Nowe restauracje w Warszawie. Otworzyły się w czasie pandemii. Co to za miejsca?

Od dawna informujemy, że coraz więcej lokali gastronomicznych nie poradziło sobie z pandemią. Fala bankructw w stołecznej gastronomii niestety cały czas przybiera na sile. Ale w miejsce starych, często kultowych, miejsc, pojawiają się nowe.

Zebraliśmy restauracje, które otworzyły się w poszczególnych dzielnicach Warszawy w czasie pandemii. Wśród nich są zarówno "burgerownie". knajpy z kuchnią włoską (pizza, makarony), ale także japońską czy ukraińską. Działają nawet cukiernie oferujące nietypowe wypieki. Wbrew pozorom nie mieliśmy problemu ze znalezieniem miejsc dopiero startujących ze swoją działalnością. Co ciekawe, wkrótce do tej listy dołączy także restauracja Roberta Lewandowskiego, o której więcej piszemy (tutaj). Tymczasem, zobaczcie nasze zestawienie.

Przypomnijmy, że przez długi czas restauracje nie mogły normalnie funkcjonować, a jedynie dostarczać jedzenie na wynos. Z takiej możliwości skorzystało, już podczas pierwszego lockdownu, wielu przedsiębiorców. Prawdę mówiąc to ich jedyny sposób na przetrwanie. Z wydawania posiłków "na wynos" korzystają też, co oczywiste, wszystkie restauracje, które otworzyły się w czasie pandemii. Ale zamkniecie nie oznaczało, że pod uwagę nie brany był także wygląd lokalu.

W sobotę 15 maja restauracje otworzyły swoje ogródki i zaczęły podawać dania na miejscu, na świeżym powietrzu. Z tej możliwości skorzystało wiele nowych knajp. Pozostałe czekają na ostatni weekend maja. Wtedy będą mogły zaprosić gości także do środka.