Jak pisaliśmy już w styczniu podczas prezentacji nowych pociągów dostarczane do Warszawy pociągi są niezwykle nowoczesne, zawierające wiele systemów bezpieczeństwa, także wyprzedzających istniejącą już infrastrukturę. Wycieczce po terenach firmy Newag w Nowym Sączu, obejmujących aż 36 hektarów, prowadził sam prezes Zbigniew Konieczek.
Opowiadał nam między innymi o tym, że dla warszawskich pociągów część elementów trafia tu właśnie ze stolicy. Firma Medcom, czyli producent energoelektroniki dla transportu dostarcza przetwornice. Dzięki rozwiązaniom Medcom, pociąg Impuls 45WE wyprodukowany na zlecenie Kolei Mazowieckich pobił w sierpniu 2015 r. rekord prędkości (226 km/h) na torze testowym i do dziś jest najszybszym pojazdem pasażerskim wyprodukowanym w Polsce.
Każdy etap produkcji
Mieliśmy okazję zobaczyć jak pociąg powstaje w zasadzie od podstaw. Od wycinania małych stalowych elementów, poszycia wagonów, tworzenia elektroniki, okablowania, a później dokładane są do tego elementy związane z malowaniem tj. śrutowanie gotowego już do malowania poszycia, odmuchiwanie, oczyszczanie, a następnie epoksydacja (utrwalanie po szlifowaniu i szykowanie do malowania), a następnie nawet polerowanie.
Prezes Konieczek mówił nam między innymi o tym jak bardzo zmienił się rynek od kiedy dokonano tego zamówienia. Umowę zawarto w kwietniu 2020 roku. Dziś taki pojedynczy pociąg byłby znacznie droższy. Inflacja, spadek wartości pieniądza, koszty energii (chociaż tutaj prezes Konieczek zwracał uwagę, że dla Newagu nie są to aż tak duże koszty i różnice). Sam gaz styczeń do stycznia, rok do roku podrożał o około 3,5 raza. Część energii Newag wytwarza dzięki panelom fotowoltaicznym na budynkach w fabryce. Przewidziane są kolejne tak by produkować w ten sposób prawie połowę zapotrzebowania na energię.
Oprócz samych cen duże problemy stanowią zakupy. Często chodzi o drobne elementy związane z elektroniką, których zwyczajnie nie ma skąd zamówić. Bez nich jednak lokomotywa czy zespół trakcyjny, taki jak Impuls 2 dla Warszawy, zwyczajnie nie pojedzie. Problem jest także z silnikami trakcyjnymi kupowanymi wcześniej w Charkowie czy Frankowsku. To zakłady na wschodzie Ukrainy. Zakupy stamtąd są niemożliwe, a niewykluczone, że samych zakładów już w ogóle nie ma przez działania Rosji na Ukrainie.
Na szczęście kontrakt z SKM realizowany jest i będzie bez zakłóceń
Dotychczas dostarczono już sześć Impulsów 2, które realizują przejazdy, a 9 maja do Warszawy przyjadą dwa kolejne. Tematem wciąż jest czy po dostarczeniu kompletu składów uda się uruchomić kolejne połączenia np. do Piaseczna, które wciąż jest słabo skomunikowane kolejowo. Dotychczas wszystkie Impulsy jeżdżą na linii S2, niedługo mają obsługiwać także linię S1.
Same tereny produkcyjne firmy Newag robią także ogromne wrażenie. Oprócz 36 hektarów na terenie zakładu znajdują się budynki, które powstały już 1876 roku. Budowano tam pociągi dla Austro-Węgier w ramach zaboru galicyjskiego, a w trakcie II wojny światowej hale budowały tam także nazistowskie Niemcy. Do dzisiaj sprawna ponad 150-letnia suwnica obsługiwana ręcznie. Waży ponad 5 ton, a pracownik Newagu do jej obsługi używa w zasadzie jednej ręki. Niestety obecnie wyłączona jest z eksploatacji, ale robi niesamowite wrażenie.
Newag poza pociągami dla SKM produkuje aktualnie także składy dla Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej oraz lokomotywy między innymi dla PKP Cargo czy Lotosu. Warszawskiej SKM oraz firmie Newag dziękujemy za zaproszenie i pouczającą wycieczkę po ogromnych zakładach. Teraz czekamy, żeby Impuls 2 spotkać na torach w Warszawie.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?