Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe prawo o żłobkach może obowiązywać już od marca

Anita Czupryn
Fot. Andrzej Banaś/Polskapresse
Po wczorajszej debacie nad ustawą żłobkową dziś senatorowie będą nad nią głosować. Ustawa, która na początku stycznia przeszła już przez Sejm, ma szanse wejść w życie już po miesiącu od ogłoszeniu jej w Dzienniku Ustaw.

W ustawie, o czym już informowaliśmy, znalazły się zapisy o nowych formach opieki, jak np. klubiki dziecięce dla dzieci od roku do 3 lat, które mogą być prowadzone w ramach działalności gospodarczej. Kolejne formy opieki to: opiekun dziecięcy (może nim być również rodzic przebywający na urlopie wychowawczym) i "legalna" niania, gdyż składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne będzie za nią odprowadzać budżet państwa. Organizacja żłobków nadal będzie podlegać samorządom.

Senat zaproponował jednak w ustawie wiele poprawek, m.in. zmianę zapisu, który określał liczbę dzieci przypadających na jednego opiekuna w żłobkach i klubach dziecięcych. Dotyczy to przypadków dzieci niepełnosprawnych, wymagających szczególnej opieki lub takich, które nie ukończyły pierwszego roku życia. Na wniosek senatora Jana Rulewskiego liczbę dzieci zwiększono w przypadku żłobków i klubów dziecięcych z pięciu do siedmiu. Ponadto senatorowie chcą, aby nad placówkami pieczę miał psycholog. Najwięcej kontrowersji wzbudziła poprawka, która dotyczy informowania rodziców o skutkach, jakie może spowodować oddanie dziecka do żłobka lub objęcie go inną formą opieki. Senatorowie przekonują, że oddanie dziecka do żłobka będzie się wiązało z oddzieleniem go od rodziców i w związku z tym domagają się, aby o pozytywnych i negatywnych skutkach tego oddzielenia rodziców informować obowiązkowo. Informacje ekspertów miałyby przygotować w porozumieniu dwa ministerstwa: Zdrowia i Edukacji Narodowej. Dla rodziców wiedza ta byłaby dostępna pod postacią broszurek.

Senatorowie mają jednak wątpliwości, czy poprawki, które wnieśli, przejdą w komisjach: Zdrowia i Polityki Społecznej, Edukacji, Samorządowej. - Skierowaliśmy do komisji sporo naszych poprawek - mówi w rozmowie z "Polską" Włodzimierz Cimoszewicz, jeden z autorów proponowanych zapisów. Wymienia kolejne: - Znalazły się w nich takie szczegóły jak liczba metrów kwadratowych na każde dziecko oraz to, by był dostępny ogródek do zabaw. Komisje mają o nich zdecydować do czwartku.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

Zdaniem Cimoszewicza optymistyczne jest to, że wszystkie środowiska polityczne są za tą ustawą. Ale już szans na przyjęcie większości poprawek senatorowie nie widzą.

- Najlepiej byłoby i widać taką polityczną wolę, aby ustawa została przyjęta w takiej postaci, jak ją zaproponował rząd - mówi Włodzimierz Cimoszewicz. - Wszystko zmierza do tego, aby z punktu widzenia społecznego było łatwo zakładać żłobki i politycy wychodzą tym oczekiwaniom naprzeciw. Ale rząd i parlamentarzyści nie wiedzą albo nie chcą wiedzieć o tym, co mówi współczesna dziecięca psychologia. Dzisiaj nie ma już wątpliwości, że wraz ze wzrostem liczby dzieci w żłobkach kilkanaście lat później wzrastają u tych dzieci zaburzenia emocjonalne. Chodzi nam o to, aby rodzice, chcący posłać dziecko do żłobka, byli tego świadomi.

Obecnie do żłobków uczęszcza tylko 2 proc. dzieci do 3. roku życia. Zgodnie z Europejską Strategią Zatrudnienia do 2010 r. 33 proc. dzieci powinno mieć szansę na instytucjonalną opiekę poza domem.

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto