Pod koniec czerwca do Warszawy trafiły pierwsze tramwaje z zamówienia realizowanego przez koreańską firmę Hyundai. To dwa pierwsze z zamówionych 123 składów. Jak podały Tramwaje Warszawskie, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, regularną jazdę z pasażerami będą mogły realizować jesienią. Okazuje się jednak, że nowe pojazdy mają problem, by zmieścić się na przystankach.
Jak informuje ''Stołeczna'', nowe tramwaje firmy Hyundai z trudem mijały niektóre przystanki podczas pierwszego przejazdu między zajezdniami. Transport z Woli na Żoliborz trwał kilka godzin, a powinno zająć to nie dłużej niż 30 minut. Informator gazety przekazał, że trzeba było demontować wysepki przystankowe, inaczej krawężniki zniszczyłyby nowe tramwaje.
Zobaczcie też:
Jak wyjaśnił ''Stołecznej'' rzecznik Tramwajów Warszawskich, Maciej Dutkiewicz, jesienią zeszłego roku odbył się przejazd tramwaju testowego, który symulował wymiary nowych wagonów. Pozwoliło to wyciągnąć wnioski, gdzie perony mogą wymagać regulacji.
Te prace wykonujemy na bieżąco, także z myślą o starszym taborze. Chodzi o niewielkie, liczone w milimetrach przesunięcia płyt chodnikowych na przystankach. (...) W grę wchodzą bardzo proste prace brukarskie wykonywane od ręki przez naszych pracowników - zapewnił Maciej Dutkiewicz.
I dodał, że wolny przejazd spowodowany był tym, iż nowe składy nie uzyskały jeszcze homologacji i musiały być ciągnięte przez inny skład.
Więcej o nowych tramwajach dla Warszawy pisaliśmy TUTAJ.
Zobaczcie też:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?