Nowe trasy tramwajowe w Warszawie. Gdzie w stolicy zbudują szybkie połączenia? Kto na tym skorzysta?

Choć w budżecie Warszawy na 2020 rok większość środków na inwestycje pożera metro, w planach (mniej lub bardziej zaawansowanych) jest także budowa kilku nowych tras tramwajowych. Jedna z nich przecinać ma kilka prawobrzeżnych dzielnic (Wola, Ochota, Mokotów, Wilanów). Pozostałe są bardziej punktowe i dotyczą Białołęki, Śródmieścia, Mokotowa oraz Pragi-Południe. Czy wszystkie powstaną w terminie?

Budowa trasy tramwajowej na Gocław była zapowiadana od lat. To bodaj największe osiedle w Warszawie z tak trudnym dojazdem do centrum - o ile korzystamy z komunikacji miejskiej. Dość powiedzieć, że poza tramwajem, zapowiadane jest tu także metro - choć to na razie pieśń przyszłości.

W styczniu podpisano umowę na projekt trasy. Zacznie się przy al. Waszyngtona, równolegle do ul. Międzynarodowej, na terenie obecnych ogródków działkowych. Tramwaje pojadą dalej nad Trasą Łazienkowską, potem wzdłuż Bora-Komorowskiego, aż do pętli autobusowej Gocław. W sumie powstanie 3,6 km trasy oraz siedem nowych przystanków. Podróż do stacji Metro Centrum ma zająć ok. 20 minut. Prace projektowe zakończą się jeszcze w tym roku. Budowę zaplanowano na lata 2021-2023.

Coraz bliżej do największej tramwajowej inwestycji ostatnich lat. Trasa - o długości 19 km - połączy Odolany i ul. Kasprzaka na Woli z Ochotą, Mokotowem i Miasteczkiem Wilanów. Cała podróż, aż do Południowej Obwodnicy Warszawy, potrwa 35 minut. Budowę podzielono na sześć odcinków. Pierwszy, w kolejności alfabetycznej - A, zostanie zbudowany jako ostatni. Prawdopodobnie do 2028 roku. Przebiegać będzie tunelami pod stacją Warszawa Zachodnia, w kierunku Woli. Następnie trasa rozwidla się - jeden kraniec przewidziano przy Metrze Płocka, drugi przy węźle przesiadkowym Ordona (za Aleją Prymasa Tysiąclecia).

Obecnie w grze są odcinki B, D i E. Pierwszy z nich o długości 1,6 km zacznie się od podziemnego przystanku tuż za Dworcem Zachodnim. Następnie tramwaje wyjadą na powierzchnię przy ul. Bitwy Warszawskiej 1920. Kolejny przystanek zaplanowano na wysokości hotelu Ibis. Tory zostaną wybudowane do skrzyżowania z ul. Banacha, gdzie połączą się z istniejącą już infrastrukturą. W połowie przyszłego roku gotowy będzie projekt (warty 5,5 mln zł). Prace zaplanowano na lata 2022-23.

D i E to najważniejsza część budowy, która połączy Wilanów z centrum Warszawy. W grudniu zeszłego roku podpisano umowę na projekt trasy z Pola Mokotowskiego do Wilanowa (7,7 mln zł). Tramwaje pojadą od stacji metra ulicą Racławicką do Puławskiej. Dalej trasa będzie ciągnąć się Spacerową i Belwederską w kierunku Sobieskiego, a tą ulicą aż do Miasteczka Wilanów. Tam przy Alei Rzeczypospolitej znajdzie się końcowy terminal. Po drodze, na wysokości Belwederskiej, powstanie również odnoga ciągnąca się - wzdłuż ul. Gagarina - do ul. Czerniakowskiej.

Prace budowlane mają trwać w latach 2021-23. Po otwarciu, podroż z Wilanowa do metra Centrum ma zająć około 25 minut.

W przyszłości planowany jest także odcinek F, nieco oddalony, który ma być dodatkową pętlą na wysokości stadionu Polonii (Bonifraterska - Muranowska). Na razie jednak nie jest znana data rozpoczęcia prac.

Najbardziej zaawansowane prace toczą się w tej chwili na Białołęce. Tam trwa kolejny etap budowy torowiska przecinającego dzielnicę. W przyszłym roku pojechać mamy do nowej pętli Winnica. Za 67,7 mln złotych powstaje 900-metrowy odcinek wzdłuż ulicy Światowida.

Krótki odcinek trasy ma powstać również na Mokotowie. Tramwajarze, zgodnie z zapowiedziami wyborczymi Rafała Trzaskowskiego, szykują się do budowy torów między Galerią Mokotów (tramwaje jechałyby do pętli PKP Służewiec) a Dworcem Południowym. Inwestycja miała pochłonąć 35 mln zł, ale na razie nie ma na nią środków. Nie podano również wstępnych terminów budowy.

- Koncepcja trasy tramwajowej od Ronda Unii Europejskiej do Dworca Południowego jest gotowa. Jeśli będą dostępne kolejne środki np. z UE na inwestycje szynowe, to chcemy być gotowi do szybkiej budowy nowego połączenie stacji metra z dzielnicą biurową - mówił nam ostatnio Maciej Dutkiewicz, rzecznik Tramwajów Warszawskich. Na razie problemem jest kolektor, który znajduje się pod projektowaną trasą. MPWiK, podobnie jak w przypadku Gagarina, prawdopodobnie będzie musiało go przebudować.