Multimedialna fontanna na Nowym Mieście stała się letnią oazą dla każdego, kto chciałby poczuć chwilę orzeźwienia w dni znojnego upału. "Plaża" na burtach wodotrysku jest jednak nielegalna, a opalający się tam ludzie łamią prawo.
Ponadto, jak wykryła "Gazeta Stołeczna", z nowej fontanny zaczęły się sypać elementy mozaiki, co jest, zdaniem Agnieszki Kłąb z biura prasowego ratusza, winą odpoczywających na płytach warszawiaków. - Może kafelki odpadają właśnie dlatego, że ludzie wchodzą na burty? - zastanawia się.
Generalny wykonawca fontanny, firmy na czele z Mostostalem Warszawa, zapewnia jednak, że obiekt jest na gwarancji, a zatem wszelkie szkody z winy budowniczych są objęte obowiązkiem odszkodowawczym. - Dotychczas nikt jeszcze nie zgłaszał problemu odpadających płytek. Jeśli to nasza wina, na pewno się tym zajmiemy, bo obiekt jest na gwarancji. On osiada, konstrukcja pracuje, może stąd problem? - mówi Kinga Romanowska z działu PR Mostostalu Warszawa.
W każdym bądź razie kafelki się sypią, a warszawska duma powoli się niszczy. Jak zareagują na to władze?
Czytaj także:
Mosquioo w porcie Wisła
Rok przestępny - 10 czerwca
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?