Wzdłuż ul. Podskarbińskiej na Pradze-Południe rosną już nowe osiedla. Kolejne stanęły wzdłuż ul. Chrzanowskiej i ul. Mińskiej. W sumie powstanie tu kilka tysięcy mieszkań. Ale poza osiedlowym terenem jest też wielka, ogrodzona „wyspa” zieleni – dawny Tor Kolarski „Orzeł”, zwany też Nowe Dynasy (jako nawiązanie do pierwszego toru kolarskiego w Warszawie – Dynasy – który działał przed wojną po drugiej stronie rzeki, przy ul. Oboźnej).
Cały ten teren wkrótce zostanie objęty planem zagospodarowania przestrzennego. W zeszłym roku, gdy trwały konsultacje społeczne, projektantki podkreślały, że obszar toru kolarskiego zostanie wyremontowany. Ustalono, że ma pełnić funkcję sportowo-rekreacyjną. Może pojawić się tam mała gastronomia, a także szkoła/żłobek czy niewielkie sklepy. Zachowany ma zostać profil toru, jednak dopuszczalne jest jego przecięcie, by przeprowadzić ścieżkę spacerową i „otworzyć” dla mieszkańców śródtorze.
Szczegółami zajmie się dzielnica - Praga-Południe, która przeprowadzi oddzielne konsultacje społeczne na ten temat.
Co z terenem Toru Kolarskiego „Orzeł”?
W 2019 roku po naciskach mieszkańców dzielnica wycięła krzaki i nieco „odświeżyła” ogromny teren o powierzchni ponad 2,5 hektara. Kosztowało to około miliona złotych. Dalej tor jest jednak zamknięty i ogrodzony. - W tej chwili, po uporządkowaniu terenu, nic nie robimy, gdyż uzależnione jest to od wyniku konsultacji społecznych, a te – z powodu epidemii – odbędą się w bliżej nieznanym terminie – tłumaczy nam Andrzej Opala, rzecznik ratusza na Pradze-Południe. Dzielnica chce zrobić tam miejsce wypoczynkowe, szczególnie, że obok jak grzyby po deszczu wyrastają nowe bloki.
Na razie na remont ogromnej działki nie ma pieniędzy. W budżecie są jedynie środki na bieżące utrzymanie, czyli sprzątanie, energię, przeglądy i monitoring. Rocznie to 81,2 tys. złotych.
- Lockdown spowodowany epidemią pokrzyżował wszystkie plany i zamierzenia dzielnicy (oraz miasta, oczywiście) związane z pracami nad przyszłością terenów po klubie Orzeł. Nie mogły odbyć się szerokie konsultacje, choć zdążyliśmy zorganizować w listopadzie 2019 konferencję z udziałem większości stowarzyszeń i związków sportowych w dzielnicy i podyskutować o wizjach przyszłości sportu na Pradze-Południe. To pozwoliło nam też zorientować się, jakie są potrzeby sportowo-rekreacyjne związane z omawianym terenem – czytamy w odpowiedzi dzielnicy na nasze pytania.
Konsultacje mają odbyć się, gdy tylko będzie to możliwe. Ale na pewno po zakończeniu obowiązywania obecnych obostrzeń. Potem przyjdzie czas na remont, o ile w budżecie - przetrzebionym przez koronawirusa - znajdą się odpowiednie pieniądze.
Co z Halą Nowickiego? Nie będzie tam stacji metra?
W czasie analiz nad przebiegiem trzeciej linii metra pojawił się pomysł, by planowana stacja E3 „Mińska” powstała w opuszczonej, zabytkowej Hali KS „Orzeł”. Budynek znajduje się na terenie toru, przy skrzyżowaniu ul. Podskarbińskiej z ul. Stanisławowską. Powstał w 1939 roku, a za jego projekt odpowiada Maciej Nowicki, słynny architekt modernistyczny współpracujący z m. in. LeCorbusier’em, zwanym „papieżem modernizmu”.
- Nie ma mowy o żadnej stacji. To zabytek związany ze sportem – tłumaczy Andrzej Opala. Okazuje się, że samorządowcy mają już konkretny pomysł na to miejsce. - Wstępnie myślimy przede wszystkim o jej zabezpieczeniu przed zawaleniem. Mieliśmy także pomysł na urządzeniu w części hali Muzeum Sportu na Pradze-Południe, bo mamy się czym pochwalić (np. mistrzostwo Warszawy w piłce nożnej podczas okupacji) – słyszę.
Na to jednak potrzeba pieniędzy, a te w pierwszej kolejności przeznaczone będą na wyremontowanie terenu toru kolarskiego.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?