Nowy prezes SKM - prawdopodobnie będzie nim Maciej Lignowski

Andrzej Osipów w najbliższych tygodniach prawdopodobnie przestanie być prezesem Szybkiej Kolei Miejskiej. Zastąpić ma go Maciej Lignowski, dotychczas członek zarządu SKM. Takie, według nieoficjalnych informacji, są wyniki ogłoszonego w maju konkursu na nowych szefów SKM.

Do rywalizacji o fotel prezesa stanęli zarówno Osipów, jak i Lignowski, który okazał się zwycięzcą rywalizacji. Dotychczasowemu prezesowi zaproponowano funkcję pełnomocnika zarządu ds. inwestycji, ale odmówił.

Z posadą Osipów pożegna się prawdopodobnie pod koniec czerwca, gdyż jak się dowiedzieliśmy - oficjalne wyniki konkursu mają być podane dopiero wówczas, gdy rozstrzygnięta będzie rywalizacja o fotel członka zarządu SKM ds. przewozów. To miejsce zwalnia Maciej Lignowski. Z naszych informacji wynika, że żaden z kandydatów nie spełnił oczekiwań rady nadzorczej i odbędzie się dogrywka konkursu.

Ani Andrzej Osipów, ani Maciej Lignowski nie dali się wczoraj namówić na komentarz.
Dotychczasowe stanowiska obaj zajmowali od trzech lat. Osipów zastąpił w czerwcu 2006 roku Mikołaja Segenia. Odwołanie Segenia, który "wyprowadził" kolejkę ze struktur "wielkiego" PKP i doprowadził do powołania odrębnej spółki PKP SKM, odbywało się w bardzo nerwowej atmosferze. Przeciwko odwołaniu Segenia mocno protestowali związkowcy z SKM. Grozili nawet strajkiem, do którego ostatecznie nie doszło.

Wiele wskazuje na to, że od grudnia br. pociągi SKM przestaną jeździć do Słupska, a spółka skupi się tylko na odcinku Tczew - Wejherowo. Czy tak będzie na pewno, okaże się za ok. 1,5 miesiąca, po rozstrzygnięciu przetargów. W ciągu dwóch do trzech lat stuprocentowym właścicielem SKM ma się stać Urząd Marszałkowski.