- Nie zdążyłam się nim nacieszyć, bo po kilku dniach już był w naprawie - opowiada Małgorzata Dobrowolska.
- Nie działało przednie światło, więc skuter trafił do autoryzowanego serwisu, który mieści się pod tym samym adresem. Niestety, po naprawie był w jeszcze gorszym stanie niż wcześniej - nie chciał zapalić, podczas jazdy kilkakrotnie gasł silnik, a rozregulowany rozrusznik wydawał niepokojący dźwięk.
Minęły dwa miesiące, a ja na moim skuterze przejechałam zaledwie 20 kilometrów! Wzięłam go na kredyt, płacę raty, a motor stoi w garażu.
Pani Małgorzata ma wątpliwości, czy ponownie korzystać z usług serwisanta. - Naprawę zastępczą można wykonać tylko za zgodą gwaranta, który na podstawie umowy zobowiązuje się do naprawy - tłumaczy Stanisław Pakos, powiatowy rzecznik konsumenta w Opolu.
- Jeśli na własną rękę dokonamy naprawy pojazdu, możemy całkowicie stracić gwarancję, którą zresztą radziłbym dokładnie przeczytać.
Klienci często pomijają punkt gwarancji, który mówi, że po trzech naprawach tej samej części, gwarant zobowiązuje się do wymiany notorycznie psującego się sprzętu.
Skontaktowaliśmy się z główną siedzibą Zumico w Warszawie. Poinformowano nas, że w Opolu jest jeszcze jeden autoryzowany serwis skuterów tej firmy.
- Pomożemy pani Dobrowolskiej naprawić skuter. Musi się tylko z nami skontaktować - mówi Grzegorz Kaczmarski, z firmy Motocentrum w Opolu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?