Dwie rodziny z płaczącymi dziećmi na próżno szukały pomocy w pogotowiu ratunkowym w Nowym Tomyślu w ubiegłym tygodniu. Lekarz rodzinny pełniący tam dyżur nie otworzył nawet drzwi, mimo że personel pogotowia pukał prosząc, aby wyszedł. Okazało się, że lekarz spał. Rodzice wezwali policję, a sami pojechali szukać pomocy w Szpitalu Powiatowym. Sprawę ma wyjaśnić prokuratura.
O dziwo, kiedy przyjechali policjanci, lekarz otworzył drzwi. Badanie nie wykazało jakiejkolwiek przyczyny niedyspozycji lekarza, który nadal pełnił dyżur do godz. 8 rano następnego dnia.
W szpitalu dzieci zostały przyjęte przez lekarza dyżurnego bez żadnego problemu. Niemowlę na szczęście miało tylko kolkę, a starsza dziewczynka wymagała zrobienia specjalistycznych badań.
Rodzice obojga dzieci postanowili nagłośnić sprawę po to, aby nigdy więcej, nikogo szukającego ratunku, nie spotkało nic podobnego.
Odpowiadający za pracę pogotowia i dyżurujących tam lekarzy rodzinnych dyrektor SP ZOZ Janusz Nowak nie chce wypowiadać się w tej sprawie, dopóki nie spotka się z lekarzem. - Wyjaśniamy sprawę - mówi bezpośredni szef lekarza Robert Kowalski.
Doktor Piotr Wilkoszarski tłumaczy swoje zachowanie tym, że był zmęczony, bo 6 października pełnił dyżur w zespole wyjazdowym pogotowia ratunkowego SP ZOZ Nowy Tomyśl, dzień później pełnił zastępstwo w przychodni w Bolewicach, a następnie w środę świadczył usługi medyczne w przychodni w Miedzichowie. Następnie od godz. 18 pełnił dyżur lekarza rodzinnego, dlatego prosi o wyrozumienie, że po godz. 23.00 przebywając w dyżurce lekarskiej, natychmiast nie pojawił się w ambulatorium, celem udzielenia pomocy lekarskiej.
Skarga złożona przez obydwie rodziny jest jedyną w ciągu blisko trzech lat funkcjonowania systemu. Lekarz pomimo wszystko poniesie konsekwencje dyscyplinarne i finansowe związane z tym konkretnym zdarzeniem.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?