Do kobiety zadzwonił młody mężczyzna podający się za jej siostrzeńca, który potrzebował 20 tys. zł. Rzekomy krewny tłumaczył, że miał wypadek samochodowy i musi pokryć straty.70-latka przejęła się jego losem, ale w domu miała jedynie 5 tys. zł. Siostrzeniec poradził jej, by brakujące 15 tys. zł wypłaciła z banku. Kiedy wróciła do domu, telefon znów zadzwonił. Fałszywy krewny oznajmił, że po odbiór pieniędzy przyjdzie kolega. Ten pojawił się po chwili. Gorzowianka o całej sprawie powiadomiła policję dopiero 17 stycznia, gdy - po skontaktowaniu się z rodziną - zorientowała się, że padła ofiarą oszusta.- Po raz kolejny apelujemy o zachowanie ostrożności - mówi podkom. Marcin Maludy z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?