Po ponad miesiącu przygotowań i serii gier sparingowych, zespoły gotowe są do walki na poważnie. Niestety, trener Grzegorz Gościński do sezonu przystępuje z niekompletnym składem. – Mamy trochę problemów zdrowotnych. Pod znakiem zapytania stoi występ Agnieszki Tydy i Agnieszki Wolskiej oraz wciąż nie gra Dorota Malczewska. Kontuzjowana jest Małgorzata Rola, zabraknie będącej w ciąży Ewy Damięckiej, a Katarzyna Duran wprawdzie niedługo wznowi treningi, ale będzie potrzebowała czasu zanim wróci do gry. Z kolei Alina Wojtas przez kontuzję miała praktycznie roczną przerwę i również potrzebuje czasu, aby wrócić do pełnej dyspozycji – mówi szkoleniowiec SPR.
A to nie koniec kadrowych kłopotów. W Nowym Sączu zabraknie także Alesi Mihdaliovej, której przynależność klubowa wciąż nie została wyjaśniona. Zawodniczka kilka dni po podpisaniu umowy z SPR, to samo uczyniła w Elblągu, gdzie występowała w poprzednim sezonie. Wprawdzie trzy tygodnie temu klub poinformował, że Mihdaliova jest oficjalnie lubelską zawodniczką, ale okazuje się, że ostateczną decyzję w tej sprawie Zarząd Związku Piłki Ręcznej w Polsce podejmie na najbliższym posiedzeniu w Nałęczowie. Mihdaliova nie zagra o Superpuchar, jednak wszystko wskazuje na to, że zostanie potwierdzona do SPR i od poniedziałku będzie mogła już bez przeszkód szykować się do sezonu w barwach mistrza kraju.
Przez te wszystkie kłopoty trener Gościński nie wie jeszcze dokładnie kogo zabierze do Nowego Sącza. – Mam kilka opcji, ale o wszystkim zadecyduje dyspozycja na treningach. W środę zajęcia wznowiła Tyda, a w czwartek Wolska – dodaje trener, który wspólnie z drugim trenerem Edwardem Jankowskim i specjalistą od przygotowania fizycznego Dariuszem Szymczukiem, cały czas realizuje założenia treningowe opracowane na początku przygotowań. Ich celem jest osiągnięcie szczytu formy na turnieju kwalifikacyjnym do Ligi Mistrzyń, który rozegrany zostanie w Lublinie w dniach 2-4 października. – Poza treningami w hali, w tym tygodniu byliśmy na mocnym bieganiu oraz na siłowni. Poza tym dużo ćwiczyliśmy gry z kontry, ponieważ ten element nie wychodzi nam tak, jak powinien – mówi Gościński.
Dla obu zespołów ostatnim etapem przygotowań był udział w zagranicznych turniejach. SPR zajął drugie miejsce w Oldenburgu, Zagłębie również było drugie na turnieju w Ołomuńcu. Zwycięzca Superpucharu poza samym trofeum odbierze od ZPRwP także czek na kwotę 10 tys. złotych.
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?