Raz jeszcze i pewnie nie po raz ostatni. W lutym br. proponowałam MM-kowiczom zabawę w poszukiwanie winnych elementów w naszym mieście. Nie chwyciło. Mój humor nie został zmącony, a ja bawię się nadal.
Miasto jest pełne winnych akcentów. Wszak winiarska tradycja zobowiązuje.
Już od progu czyli na dworcu PKS przybysz nie powinien mieć kłopotów do jakiego miasta trafił. Nie, nie Falubaz, a wielka kiść winogron. I może turysta zacząć swoją przygodę z naszym miastem.
Im bardziej w miasto tym bardziej winnych elementów. Jak nie architektoniczne detale to drzwi, jak nie rzeźby to okna. I nie powinien być zdziwiony gdy zobaczy nasze symbole na zakrystii czy za zamkniętymi drzwiami. Czasami są otwarte.
Oczywiście sztandarowym miejscem jest Winne Wzgórze. Winorośl jeszcze wygrzewa się w słońcu, ale przyjdzie czas winogronowych żniw i czas zabawy dla wszystkich. Niech pozostaną wspomnienia najlepsze. Zielona Góra jest tego warta.
Zielonogórzanie na pewno wiedzą gdzie są miejsca, do których zaprowadzę potencjalnego turystę. Może chętnie też przejdą się tą trasą? Ułożyłam według swojego schematu i może być nieco męcząca..
Zapraszam na wycieczkę śladami winnych akcentów.
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody
- Dwóch ukraińskich żołnierzy zadźganych nożem w Niemczech. Sprawcą... Rosjanin
- QUIZ Test MultiSelect 2024 - oto legendarny test do policji. Zmora rekrutacji!