Podpisane na przełomie sierpnia i września po fali strajków w 1980 roku porozumienia były pierwszym krokiem ku przemianom demokratycznym w Polsce - na ich mocy zalegalizowana została działalność Solidarności, która w późniejszych latach odegrała w przemianach kluczową rolę.
Ostatni dzień sierpnia, będący 33. rocznicą podpisania porozumień w Gdańsku, stał się dla właścicieli drewnianych łodzi pływających po warszawskim odcinku Wisły okazją do zorganizowania imprezy. Wspólnie z przyjaciółmi i gośćmi wypłynęli wieczorem na łachę przy Moście Poniatowskiego, by tam rozpalić watrę (wielkie ognisko) i wysłuchać recitalu Pawła Piekarczyka, śpiewającego piosenki Jacka Kelusa.
Zobacz galerię zdjęć
Ideą spotkania było ożywienie ducha tamtej Solidarności, walki o wolność, w dniu, który u wielu z obecnych przy ognisku głęboko wrył się w pamięć. W rozmowach widać było, jak świeża jest to historia i jak duże wciąż budzi emocje. Podczas spotkania niejednokrotnie przewijały się historie więziennych przesłuchań, nieludzkich prób łamania aresztowanych i różnych działań ówczesnej władzy, mających na celu utrzymanie starego porządku.
Spotkanie w gronie niespełna setki osób trwało do późnych godzin wieczornych, potem rzecznymi łodziami uczestnicy powrócili na brzeg i rozjechali się do domów.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?