Chodzi o odcinek zalany podczas powodzi. Okazuje się bowiem, że woda, przepływając przez jezdnię, zniszczyła nawierzchnię na odcinku od Makro do skrzyżowania z ul. Sobieskiego.Miasto na remont tego odcinka dostało z budżetu państwa 1,5 mln zł. Jest jednak warunek: trzeba te pieniądze szybko wykorzystać.
- Poza tym, mamy teraz idealny okres na prowadzenie takich prac, w wakacje ruch jest znacznie mniejszy - przekonuje Stanisław Tyka, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
Tyle że kierowcy mają już dość rozkopanych ulic. Trwa m.in. remont ulicy Piastowskiej, budowa wiaduktów na ul. Ozimskiej i Struga, a także przebudowa skrzyżowania ul. Reymonta i 1 Maja.Dlatego MZD chce zaproponować, aby droga była zamknięta maksymalnie przez cztery dni, wliczając w to weekend. Wtedy zostałaby zerwana nawierzchnia i położony nowy asfalt. Potem wykonawca prowadziłby prace wokół jezdni. Cały remont miałby trwać maksimum 20 dni!
- Takie rozwiązanie jest najbardziej korzystne dla płynności ruchu drogowego - twierdzi Tyka. - Przetarg na roboty niebawem będzie ogłoszony. Prace powinny ruszyć jeszcze w lipcu, a zakończą się w sierpniu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?