Animacja przeniesie widzów do świata, którego już nie ma. Twórcy filmu ze studia Newborn z warszawskiej Pragi wiernie odwzorowali obszar Śródmieścia Północnego: skrzyżowanie Marszałkowskiej z Alejami Jerozolimskimi, Ogród Saski, plac Napoleona (teraz Powstańców Warszawy), plac Dąbrowskiego. W czasie projekcji zobaczymy też między innymi most Kierbedzia wysadzony w 1944 roku. Na jego ocalałych filarach zbudowano most Śląsko-Dąbrowski.
Czytaj także: Sprawdź, gdzie obejrzeć filmy nominowane do tegorocznych Oscarów!
- Nasz film to 20 minut efektów specjalnych, które w hollywoodzkich fabułach zajmują zaledwie kilka minut - twierdzi Ernest Rogalski, jeden z producentów. - Zachodnie studia filmowe, z którymi rozmawiamy, są pod wrażeniem, że tak mała firma udźwignęła tak duży projekt.
Prace nad filmem trwały cztery lata. Graficy ze studnia Newborn wiernie odtwarzali każdy detal, siatkę ulic, poszczególne budynki.
Sporo wysiłku kosztowała ich rekonstrukcja ówczesnych samochodów i tramwajów. Ostateczny efekt będzie można zobaczyć na dużym ekranie za trzy tygodnie.
Piękna stolica. Warszawa 1935
Cała produkcja trwa 20 minut. W kinach będzie można ją obejrzeć także w wersji trójwymiarowej. - To projekt niezwykle ambitny, wymagający ogromnej cierpliwości, wiedzy i pasji - mówił podczas prezentacji nowego zwiastunu filmu Bogdan Zdrojewski, minister kultury.
Rekonstrukcja powstała głównie dzięki bogatej dokumentacji historycznej.
- Najbardziej pomocnym źródłem informacji okazał się serwis prowadzony przez prawdziwych miłośników stolicy i warszawskich pasjonatów prowadzących od lat stronę www.warszawa1939.pl. Dodatkowo podczas kompletowania materiałów źródłowych bardzo pomocne okazało się Archiwum Państwowe, które umożliwiło zdobycie unikalnych fotografii budynków i ulic - opowiada Ernest Rogalski, współproducent filmu.
W przygotowanie "Warszawy 1935" zaangażował się także Projekt Centrum Informatyczne Świerk przy Narodowym Centrum Badań Jądrowych.
- Bez ich serwerów trudno byłoby graficznie dokończyć ten film - mówi Rogalski.
Już od 15 marca każdy będzie mógł poczuć klimat miasta, które przed wojną było określane mianem Paryża Północy.
- Efekt pracy, jaki zobaczyliśmy na ekranie, przeszedł nasze oczekiwania - podkreśla Agnieszka Odorowicz, dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, który współfinansował projekt. - Dzięki temu filmowi widzowie będą się mogli przenieść w czasie i stać się na chwilę mieszkańcami Warszawy z 1935 roku. Zobaczyć kamienice, których już nie ma, wyobrazić sobie stukot dorożek czy zgrzyt przejeżdżających tramwajów.
Animacja pokazywana będzie nie tylko w stołecznych kinach, ale także na dużych ekranach w Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku oraz Katowicach. Dystrybucją zainteresowane są także stołeczne muzea, między innymi Muzeum Powstania Warszawskiego. "Warszawa 1935" mogłaby być pokazywana razem z "Miastem ruin". - Dla turystów byłoby to na pewno niezwykłe doświadczenie: obejrzeć Warszawę przed wojną i po niej - mówi Ernest Rogalski.
Zobacz: Oscarowe filmy: o wyzwalaniu niewolników, bin Ladenie i psychoterapii [ZDJĘCIA]
Producenci chcą, żeby przedwojenną stolicę mogło zobaczyć jak najwięcej osób. Myślą między innymi o dystrybuowaniu filmu na lotnisku, tak żeby każdy podróżny mógł się dowiedzieć, w jak pięknym mieście wylądował. Wirtualnie wygenerowana Warszawa posłuży też jako scenografia w filmach fabularnych. Już wiadomo, że zobaczymy ją m.in. w produkowanym właśnie filmie Juliusza Machulskiego "Ambasador".
"Warszawa 1935" objęta została honorowym patronatem Bogdana Zdrojewskiego, ministra kultury i dziedzictwa narodowego oraz Polskiego Komitetu ds. UNESCO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
