Po słabym początku sezonu dwa zwycięstwa pozwoliły naszej drużynie awansować na 6. miejsce w tabeli. Opolanie mają 12 punktów, a najbliższy rywal - Pniówek 17. Ten dorobek klubu z Pawłowic, który zajmuje pozycję wicelidera, należy docenić z jeszcze jednego powodu. Otóż Pniówek ze względu na remonty własnego stadionu rozegrał na nim dopiero jeden mecz pokonując przed dwoma tygodniami Skrę Częstochowa 3-1. Pozostałe punkty pawłowiczanie zdobyli na wyjeździe, a w ostatniej kolejce w dobrym stylu wygrali w Jaworznie ze Szczakowianką 2-0.- Na pewno czeka nas bardzo trudny mecz - ocenia szkoleniowiec Odry Opole Dariusz Żuraw, który w sobotę po raz drugi poprowadzi nasz zespół. - Tyle, że w tej lidze nie ma łatwych rywali, a chcąc zajmować miejsce w czołówce tabeli musimy z każdym zespołem zdobywać punkty.Sobotni mecz ma duże znaczenie. W przypadku zwycięstwa niebiesko-czerwoni na dobre łapią kontakt z czołówką tabeli. Porażka natomiast znacznie nas od niej oddali.W naszym zespole wykluczony jest występ podstawowego środkowego pomocnika - Tomasza Wawrzyniaka, który musi pauzować za kartki. Nadal z kontuzją pleców zmaga się natomiast napastnik Adam Setla.W poprzednim sezonie Odra Opole dwa razy wygrywała z Pniówkiem. Rok temu na wyjeździe 2-0, a w rundzie wiosennej u siebie 1-0.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?