Odra Opole zagra z Polonią Łaziska

W miniony piątek nasz zespół zrobił duży krok do awansu. Pokonał bowiem na własnym stadionie bardzo groźną Stal Bielsko-Biała 1-0 (gol Dawida Tomanka w 59 min) i odskoczył od niej w tabeli na pięć punktów. Teraz na drodze staje inny zespół z czołówki. Polonia Łaziska w ostatnich kolejkach potraciła sporo punktów i znacznie zmniejszyła swoje szanse na awans. Nadal je jednak posiada. Żeby to przedłużyć musi w Opolu wygrać.- Nasz cel jest taki sam, więc zapowiada się ciekawy mecz - zaznacza trener Odry Opole Dariusz Żuraw. - Żadna z drużyn nie będzie kalkulować, bo obie potrzebują trzech punktów. W naszym zespole nastroje są bardzo dobre po pokonaniu Stali. To był niezwykle istotny mecz, bo zespół z Bielska-Białej do końca sezonu ma teoretycznie łatwiejszy terminarz od nas. Spotkanie ze Stalą to już historia. Teraz myślimy o starciu z ekipą z Łazisk. Atuty są po naszej stronie. Prezentujemy w ostatnich tygodniach bardzo przyzwoitą formę, a na dodatek gramy przed własną publicznością. Ostatni mecz ze Stalą oglądało sporo kibiców (ponad 1500 - dop. red.), a doping był znakomity. Pomógł on nam w odniesieniu zwycięstwa i bardzo proszę naszych sympatyków, w  imieniu całego zespołu, o takie samo wsparcie także w meczu z Polonią. Nam łatwiej się gra przy głośnym dopingu. Spodziewam się trudnej przeprawy z Polonią, z którą jesienią przegraliśmy na wyjeździe 1-2. Mamy jednak jeszcze jeden atut. To znakomicie przygotowana murawa na naszym stadionie. Jak na warunki III-ligowe mamy zespół, w którym nie brakuje zawodników dobrze wyszkolonych technicznie i takie świetne boisko im sprzyja. Naszych piłkarzy po meczu z Polonia już w najbliższy wtorek czekać będzie wyjazdowy mecz z drużyną z Leśnicy, gdzie o punkty na specyficznym małym boisku jest zawsze trudno.- Przed finiszem ligi jesteśmy jednak tak zdeterminowani, że wierzę w szczęśliwe jej zakończenie - mówi obrońca opolskiej jedenastki Maciej Michniewicz.- Krok po kroku zbliżamy się do tej II ligi, ale jeszcze daleka droga przed nami - dodaje Dawid Tomanek. - Dołożyliśmy w meczu ze Stalą kolejną cegiełkę do awansu, o którym marzymy. Skoncentrowani musimy być jednak do samego końca. W meczach z Polonią i Leśnicą nie będzie mógł zagrać Lukas Klemenz, który został powołany do reprezentacji Polski do lat 19. Wiosną jest on podstawowym zawodnikiem naszej defensywy. W meczu ze Stalą też jednak nie grał i bez niego zespół sobie świetnie poradził w obronie. - Mamy w obronie doświadczonych zawodników - mówi trener Żuraw. - Wolałbym oczywiście mieć Lukasa do dyspozycji, ale jestem przekonany, że bez niego nasza defensywa też będzie monolitem.