Spotkanie znakomicie zaczęło się dla naszego zespołu. Już w 2. min po podaniu Sebastiana Deji gola sprytnym strzałem zdobył niezawodny w tym sezonie Tadeusz Tyc. W pierwszej odsłonie Tyc miał jeszcze dwie dobre sytuacje do zmiany rezultatu, ale również goście byli bliscy zdobycia bramki. W 33. min w spojenie słupka z poprzeczką uderzył jednak Tomasz Pełka.
Skałka wyrównała w 65. min. Chwilę wcześniej znakomitej okazji na doprowadzenie do remisu nie wykorzystał kapitan przyjezdnych Piotr Jaroszek. Po jego strzale z rzutu karnego golkiper Odry Damian Rozmus odbił piłkę na róg. Tyle, że po dośrodkowaniu z niego do siatki trafił Ukrainiec Michajło Tkaczuk.
- Tyle sobie mówimy jak mamy kryć przy stałych fragmentach gry, a tu znów dwóch rywali skacze do piłki bez krycia - słusznie denerwował się Damian Rozmus. - Udało mi się szczęśliwie obronić karnego, ale po chwili zabrakło koncentracji w naszych szeregach za co słono zapłaciliśmy.
W doliczonym czasie gry zwycięskiego gola mógł zdobyć Dawid Łoziński. Do szczęścia zabrakło mu centymetrów.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody