Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Odra Opole. Został jeszcze trudny finisz jesieni

Teraz Opole
Teraz Opole
Sławomir Jakubowski
Do zakończenia pierwszej części sezonu w III lidze zostały jeszcze tylko cztery mecze. Nasza Odra w sobotę gra w Częstochowie, a w święto narodowe 11 listopada na własnym stadionie z Pniówkiem Pawłowice. Początek tego spotkania o godz. 13.00.

Ostatnie tygodnie są wyjątkowo udane dla podopiecznych trenera Zbigniewa Smółki. Są niepokonani od dziewięciu spotkań, z których sześć wygrali i już dogonili prowadzącą niemal od początku rozgrywek Polonię Bytom, do której w pewnym momencie tracili już osiem punktów. Po wygranej w miniony piątek z Szombierkami Bytom u siebie 2-o zrównali się z polonistami.- Latem w naszej drużynie doszło do wielu zmian kadrowych, mamy nowego trenera i wiadome było, że potrzebujemy trochę czasu na zgranie - mówi kapitan opolskiej jedenastki Maciej Michniewicz. - weszliśmy już na dobre tory, mamy dobra serię i teraz chodzi o to, żeby ją podtrzymać.W najbliższa sobotę zadanie nie będzie łatwe. Odra zmierzy się bowiem na wyjeździe ze Skrą Częstochowa, która w tabeli jest czwarta i traci do naszego zespołu oraz Polonii tylko cztery punkty. W miniony piątek zespół spod Jasnej Góry wygrał na wyjeździe z Polonią 2-1 i pokazał, że będzie poważnie liczyć się w walce o 1. miejsce na koniec sezonu.- Z żadnym rywalem w tej lidze nie będzie łatwo - zaznacza pomocnik naszej ekipy Krzysztof Gancarczyk. - Przykładem był nasz mecz z Szombierkami. Zagraliśmy dobrze, ale rywal mocno się postawić, więc na te trzy punkty musieliśmy mocno zapracować. Tak samo będzie pewnie też w Częstochowie.Atutem Skry jest jej boisko. Gra ona bowiem na sztucznej nawierzchni. Nasza drużyna rzadziej ma z taką kontakt. W tym tygodniu trenować więc będzie głównie na takim boisku w Centrum Sportu przy ul. Północnej.- Czeka nas bardzo ciężki mecz - nie ma wątpliwości trener Smółka, który w meczu z Szombierkami „przyoszczędził" dwóch ważnych zawodników. Janusz Gancarczyk nie grał z powodu drobnej kontuzji, a Radosław Flejterski dostał wolne. Obaj powinni być do dyspozycji w meczu w Częstochowie jak również trzy dni później we wtorek w starciu z Pniówkiem u siebie.- Bardzo liczymy na doping naszych kibiców w meczu z Pniówkiem - mówi trener Smółka. - Nam się przy nim zdecydowanie lepiej gra. Zapraszam więc w świąteczny dzień na nasz stadion.Dzień będzie całkowicie wolny więc, ci którzy jeszcze w tym sezonie na stadionie przy ul. Oleskiej jeszcze nie byli będą mogli okazję zobaczyć czy Odra po raz kolejny zaprezentuje efektowny futbol.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto