Offroad Show Poland 2012 - święto miłośników pojazdów 4x4 w Warszawie [zdjęcia]

W Centrum MT Polska przy ul. Marsa trwają ogólnopolskie targi branżowe.

Wśród prezentowanych pojazdów można znaleźć najróżniejsze modele aut, w przeróżnym wieku, w tym także wszystkim konstrukcje projektowane wyłącznie z myślą o udziale w rajdach terenowych. Są tu pachnące świeżością modele prosto z fabryki oraz pojazdy kilkudziesięcioletnie, niektóre nawet znane z ekranów telewizyjnych.

Spośród wszystkich prezentowanych pojazdów grupą, która najbardziej przykuła moją uwagę były samochody retro. Wśród nich były i całkowicie zrekonstruowane z użyciem oryginalnych części, jak choćby Land Rover, o którym pisałem wcześniej, i wykorzystujące nadwozia "klasyków gatunku", lecz zbudowane na zaadaptowanych komponentach aut współczesnych, by ich niezawodność i dostępność części zamiennych były łatwiejsze.

Dlaczego akurat ta grupa zainteresowała mnie najbardziej? Bo swoją nieco już archaiczną, kanciastą i toporną stylistyką uosabia wszystko, co kryje się w mojej opinii pod pojęciem "rasowej" terenówki, a ich spartańskie wnętrza można, w razie potrzeby łatwo oczyścić z kilogramów naniesionego błota. Obecne trendy w tej dziedzinie, "cywilizujące" w pewien sposób wygląd samochodów terenowych i upodabniające ich wnętrza do luksusowych limuzyn jakoś do mnie nie przemawiają.

Z ciekawszych egzemplarzy na uwagę zasługuje Bremach - czyli terenowa wersja kampera. Pokazywany na targach egzemplarz ma za sobą długą podróż po bezdrożach Afryki.

Kolejną ciekawostką jest terenowa wersja... Fiata 500! Tak, to małe, miejskie autko można osadzić na wysokim, terenowym podwoziu, dołożyć trochę rajdowych świateł i uzyskać zupełnie nietuzinkowy wygląd. Wielka szkoda, że nie udało się zajrzeć do środka.

Jeśli komuś marzy się przygoda w terenie, ale póki co boi się spróbować - ma szansę zakosztować choć odrobiny wrażeń towarzyszących prawdziwej terenowej wyprawie. Na stoisku Autotrapera, zlokalizowanym w głębi hali po prawej stronie, za niewielką opłatą zaliczyć można przejazd Wranglerem przez naprawdę wysoką i stromą rampę oraz poznać możliwości jazdy w przechyle bocznym. Może to nie to samo, co na żywo - ale jeśli ktoś nie jest pewien, czy to coś dla niego, może się o tym łatwo i szybko przekonać.

Ci, którzy nie zdążyli odwiedzić targów w sobotę, 17 listopada (były czynne w godzinach 10:00 - 18:00), mają jeszcze szansę w niedzielę - od 10:00 do 17:00.