Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ograniczenia w warszawskich biurach. Jak będzie wyglądała w nich praca?

Redakcja
Szymon Starnawski
Najpóźniej za kilka tygodni do biur znów wróci życie. Pracodawcy muszą spełnić określone warunki. Jak słyszymy, część z nich chce wprowadzić swoje, dodatkowe restrykcje.

Kolejne etapy "odmrażania" gospodarki pozwolą zapewne na powrót do pracy już w maju. Korporacje, które pracują zdalnie (home office) nie spieszą się. Obecnie, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 15 kwietnia, firmy powracające do swoich biur muszą spełnić następujące warunki.

  • dystans 1,5 m między stanowiskami pracy
  • zapewnienie przez pracodawców rękawiczek jednorazowych lub środków do dezynfekcji rąk
  • w przypadku pracowników wykonujących bezpośrednią obsługę interesantów lub klientów - obowiązek zasłaniania ust i nosa.

Pierwsze sygnały, jakie otrzymujemy od najemców wskazują, że wielu pracodawców pójdzie jednak o krok dalej i wprowadzi do swoich biur jeszcze większe środki bezpieczeństwa. Najgorsze, co może spotkać każdą organizację, to paraliż spowodowany zakażeniem całych zespołów. Firmy nie mogą sobie na to pozwolić, dlatego będą dmuchać na zimne. Powrót do „nowej normalności” – jak nazywamy to w Colliers – będzie przebiegać stopniowo i przy zachowaniu najwyższych środków ostrożności – mówi Małgorzata Michalczyk, dyrektor ds. administracji, Colliers International.

Jakie ograniczenia wprowadzą korporacje?

Firmy zastanawiają się też nad dodatkowymi procedurami bezpieczeństwa. Prawdopodobnie ograniczone zostanie przemieszczanie się po budynku. Wydzielone zostaną specjalne strefy po których można będzie się poruszać. Więcej aktywności zostanie przeniesione do sieci (niektóre spotkania, zdalne rezerwacje salek czy innych przestrzeni). Niektóre firmy mogą zdecydować się na wydzielenie niektórych części wspólnych - np. kuchni - lub wprowadzić limit osób, które się tam znajdują. Być może niektórzy pozwolą na spożywanie posiłków przy biurkach.

Kolejnym krokiem jest wygrodzenie recepcji ściankami z pleksi, a także wyznaczenie miejsca bezdotykowego przekazywania przesyłek. Część firm, jeszcze przed wysłaniem pracowników na home office, zdecydowała się podzielić pracowników na dwa zespoły, które pracują w biurze wymiennie, bez kontaktu między zespołami.

W Colliers dodatkowo wprowadzamy obowiązek poruszania się w maseczkach. Zadbaliśmy też, aby dystans między biurkami wynosił 2 m, a więc był jeszcze większy, niż to wynika z rządowych zaleceń. Także w przypadku sal konferencyjnych wprowadzamy maksymalne dopuszczalne limity przebywających w nich pracowników, a te mniejsze przeznaczyliśmy na indywidualny użytek pojedynczych osób – mówi Małgorzata Michalczyk.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto