- Tam zrobiło się istne bajoro! Nie ma szans przejść suchą stopą. Potrzebne jest szybkie wyczyszczenie studzienek kanalizacyjnych. Wszystko tu pływa, a nikt nie reaguje - mówi pan Jan. Sprawę zgłosiliśmy do wydziału infrastruktury technicznej i gospodarki komunalnej w opolskim ratuszu. - Czyszczenie nic nie da, bo w tym rejonie nie ma studzienek kanalizacyjnych, a studnie chłonne nie są przystosowane do odprowadzania deszczówki. Dlatego powstają ogromne kałuże. Staramy się, by podłączyć je do funkcjonującej w tej okolicy kanalizacji deszczowej. Trudno powiedzieć, kiedy to się stanie. Postaramy się problem usunąć jak najszybciej - zapewnia Agnieszka Maślak, naczelnik wydziału.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?