Wiele emocji dostarczyło sobotnie starcie Olimpii z Sandecją Nowy Sącz. Grudziądzanie po dwóch remisach z rzędu chcieli na własnym terenie zdobyć trzy punkty.Kibice oglądali aż cztery bramki. Pierwszą w 12. minucie zdobył Rogalski z rzutu karnego, który sędzia podyktował po zagraniu ręką jednego z obrońców Sandecji. Na drugą bramkę grudziądzanie czekali do 40. minuty. Wtedy to Gawęcki zdecydował się na strzał z dystansu. Nie zrobił tego rewelacyjnie, jednak piłka odbiła się od murawy tuż przed Cabajem, który nie zdołał już jej chwycić.W 68. minucie kontaktową bramkę z rzutu wolnego strzelił Mójta. Dziewięć minut później drugą żółtą kartkę zobaczył Słaby i Sandecja musiała grać w dziesiątkę. W 86. minucie za brutalny faul w środku pola czerwoną kartką ukarany został Mójta.W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry z kontrą wyszli gracze Olimpii. Dobre podanie na lewą stronę wykorzystał Cieśliński, który zagrał jeszcze do Suchockiego. Były piłkarz Stomilu Olsztyn wbił piłkę głową do siatki i zdobył swojego premierowego gola.------------------------------------------------------------------------Przeczytaj zapis relacji live:Olimpia Grudziądz - Sandecja Nowy Sącz------------------------------------------------------------------------
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody