Romuald Kulik opowiadał głównie o ludziach, którzy mieszkali na bliskim Zaodrzu, bo choć była to przed wojną uboga dzielnica, to wcale nie oznacza, że nieciekawa.To w niej mieszkał np. właściciel słynnej apteki "Pod Lwem" na Rynku, a opolski pasjonat doszperał się także informacji o tym, że na Zaodrzu urodził się m.in. słynny niemiecki wrestler August Brylla.Uczestnicy spotkania - zorganizowanego przez Polskie Stowarzyszenie Krajoznawców - chłonęli opowieści z szeroko otwartymi oczyma, bo okazało się, że o większość informacji jest dla nich nowa.Jak choćby historia wędrówki pomnika św. Nepomucena - dawniej stojącego przed wjazdem na most Piastowski - a dziś ozdabiającego dziedziniec kościoła pw. św Piotra i Pawła.Wycieczka po ponad dwóch godzinach zakończyła się obok przedwojennego budynku dawnej szkoły podstawowej, w którym dziś mieści się Instytut Sztuki.Kolejny spacer z Romualdem Kulikiem już 3 listopada. Tym razem pasjonat oprowadzi opolan po zabytkowym cmentarzu na ulicy Wrocławskiej.I tak sam żartuje, tam na spacer potrzeba będzie co najmniej trzy godziny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?