Opole 2011. Jaki będzie trzeci dzień festiwalu?

Miasto szuka pomysłu na taki koncert. Gotowe jest wydać 500 tys. zł.
Wyobrażam sobie ten koncert jako konkurs młodych artystów - mówi prezydnet Opola Ryszard Zembaczyński. - Kandydatów mogłyby wystawić wszystkie regiony. Ich zgłoszenia, a potem występy w Opolu oceniałoby jury. W jego składzie mogłyby się znaleźć takie znakomitości jak Michał Bajor, Anna Panas czy Elżbieta Zapendowska. Z panem Michałem zamieniłem już na ten temat dwa zdania.
Michał Bajor potwierdza, choć o szczegółach rozmawiać jeszcze nie chce: - Wiem zbyt mało, ale przyklaskuję idei.- Absolutnie się w to włączę - zapewnia Anna Panas. - Z tym, że najpierw musi być koncepcja.
Przypomnijmy - TVP zapowiedziała, że zorganizuje i będzie transmitować w tym roku tylko dwa pierwsze dni festiwalu, zaplanowanego na 10-12 czerwca. Trzeci wieczór, już bez transmisji, ma zorganizować miasto. I jest gotowe podjąć to wyzwanie.
Dziś prezydent będzie na ten temat rozmawiać z Rafałem Poliwodą, szefem Narodowego Centrum Polskiej Piosenki.- Poprosiłem też o podsuwanie pomysłów czytelników mojego bloga - mówi Ryszard Zembaczyński.Póki co wiadomo, że miasto ma na tę imprezę 500 tys. zł. - Jeśli TVP nie będzie trzeba płacić kosztów nagłośnienia czy oświetlenia amfiteatru, to za taką kwotę da się zorganizować dobrą imprezę - uważają ludzie znający branżę muzyczną. Czy uda się też zaprosić i opłacić gwiazdy?- Będziemy nad tym pracować - zapewnia prezydent.
Ryszard Zembaczyński zdradza, że rozmawiał już o tym festiwalowym koncercie z szefem ZAiKS-u. - Jest pomysł, by młodzi zaśpiewali napisane i skomponowane, ale nigdy nie wykonywane piosenki, które ZAiKS ma w swoich zbiorach - mówi. - Jeśli teraz nie starczy czasu na realizację tego projektu, chcielibyśmy wcielić go w życie za rok.
- Pomysł nie jest zły - uważa Anna Panas. - Pod warunkiem, że ktoś z doświadczeniem wcześniej przesłuchałby lub wręcz prześpiewał te utwory. Trzeba mieć pewność, że się nadają.
Komentarze

Jerzy Połomski

- Naturalnie, że artyści woleliby występować w Opolu na koncercie transmitowanym przez telewizję. Zwłaszcza młodzi, którzy na swoją markę pracują. To zawsze wielka promocja. Ale jestem zdania, że trzeba wspierać festiwal opolski i samo miasto, które tak pięknie w różnych miejscach opowiada o artystach. Mówię na przykład o Alei Gwiazd czy o grupie pomników przy Uniwersytecie Opolskim. Ja w każdym razie jestem otwarty na propozycje dotyczące takiego koncertu.

Piotr Cugowski

- Ubolewam, że TVP w ten sposób wycofuje się z organizacji tak ważnej muzycznej imprezy jak festiwal polskiej piosenki. Co do występu zespołu Bracia - jak najbardziej mógłby się on odbyć nawet bez telewizyjnej transmisji. Często gramy na imprezach bez kamer. To też nasza praca. Pytanie tylko, jaki jest pomysł na taki występ. Mielibyśmy zaśpiewać jedną piosenkę? A może dać recital? Termin 12 czerwca w każdym razie póki co mamy wolny.