Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opuszczony blok w Warszawie. Deweloper splajtował z hukiem. Zostały prawie gotowe mieszkania. Teraz stoją puste

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Krystian Dobuszyński
Na styku Ochoty i Włoch od czterech lat stoi pusty blok. Jest niemal gotowy, ma okna i ściany działowe mieszkań. To pozostałość po jednym z największych deweloperów w Polsce, który z hukiem i w atmosferze skandalu zbankrutował kilka lat temu.

Dolcan, deweloper z Ząbek, upadł ostatecznie niemal trzy lata temu. Najpierw zbankrutował powiązany z nim SK Bank z Wołomina, który kredytował inwestycje dewelopera. A potem upadł sam Dolcan. Wtedy zaczęły się problemy z inwestycjami rozpoczętymi przez wspomnianą firmę, które do dziś ciągnął się w sądzie.

Przykładem tego, co dzieje się, gdy z hukiem upada duży gracz na rynku nieruchomości, jest osiedle "Ogrody Ochoty II". Budowa rozpoczęła się w 2014, rok później zawieszono nawet wiechę, ale do mieszkań nikt do tej pory się nie wprowadził. W międzyczasie przy al. Krakowskiej stanął 8-piętrowych blok, w którym miało znaleźć się 180 mieszkań.

Tak wygląda opuszczone osiedle w Warszawie

Opuszczony blok w Warszawie. Deweloper splajtował z hukiem. ...

W 2016 roku, już po upadku SK Banku, budowa stanęła. Mieszkańcy dochodzili swoich praw w sądzie. Co ciekawe prokuratura badała jeszcze jeden wątek, gdyż deweloper stojący na krawędzi bankructwa sprzedał grunt pod blokiem innej firmie. Ostatecznie okazało się, że w aferę finansową, której szkody oceniono na 1,6 mld zł, zamieszane były w sumie 93 osoby, w tym także prezes i właściciel firmy deweloperskiej. Sprawa ciągnęła się latami, a akt oskarżenia przygotowano dopiero w listopadzie zeszłego roku. Pełne ręce roboty miał też syndyk zajmujący się odzyskiwaniem i sprzedażą majątku przedsiębiorstwa.

Wracając do inwestycji znajdującej się - mimo nazwy - w dzielnicy Włochy. Po zawieszeniu budowy w 2016 roku nic w tym miejscu się nie działo. Blok stoi pusty do dziś. Jak na pustostan jest w dobrym stanie. Ostatnio do środka weszli eksploratorzy z "Urbex History". Na ich filmie widać, że pod koniec budowy prowadzono już prace wykończeniowe. Wstawiono okna, instalację elektryczną, a cały budynek miał już klatki schodowe i ściany działowe w mieszkaniach. Większość z tego zostało - nierozkradzione - do dziś.

Wbrew nazwie filmu wspomniany blok to nie apartamentowiec. Znajduje się w dzielnicy Włochy, na granicy z Ochotą. Kilka kilometrów od centrum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto