Bardzo pracowite dni mają ostatnio zawodnicy Orlika. W ciągu sześciu dni muszą rozegrać cztery mecze. W weekend zapisali na swoim koncie sześć punktów za wygrane z Polonią Bytom i SMS-em Sosnowiec. W fatalnym stylu przegrali jednak z Legią Warszawa. Nadal liczą się w walce o drugie miejsce w grupie C przed fazą play off, które aktualnie zajmują.
Dziś do Opola przyjedzie Sielec Sosnowiec. Jeśli nasi zawodnicy chcą zachować drugą lokatę w tabeli muszą wygrać. Jak dotąd z tym rywalem Orlik ma dodatni bilans, a ostatni mecz w Sosnowcu wygrał aż 6:0. Dlatego i dziś jest faworytem.
- Sielec gra zupełnie przyzwoity hokej - mówi Jerzy Pawłowski, trener Orlika. - Jest to drużyna walcząca, ma dobrego bramkarza. My gramy w kratkę, nadal nasza defensywa pozostawia wiele do życzenia. Jesteśmy faworytem, ale to jest tylko sport. Nie wiadomo czy w tym meczu zagra już Bartłomiej Bychawski. Zawodnik ciągle nie ma bowiem ważnych badań lekarskich.
Orlik Opole - Sielec Sosnowiec. Dziś, godz. 20.30, lodowisko ul. Barlickiego. Bilety 8 i 5 zł.
O meczach Orlika Opole przeczytasz też:
W sobotę i niedzielę Orlik Opole wywalczył trzy punkty
Orlik Opole zagra trzy mecze w trzy dni
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?