– Rok temu mama zgłaszała wybitą szybę w piwnicy – mówi stargardzianin. – Wstawiono ją dopiero w tym roku, przed dniem Wszystkich Świętych. O nic nie można się doprosić. Teraz w klatce 2c jest popsuty domofon. Lokatorzy pytają, kiedy będzie działał.
– Zgłaszaliśmy sprawę kilka razy – mówi pan Czesław. – Domofon nadal nie działa. Wspólnotą z os. Tysiąclecia zarządza Zbigniew Karpicz. Zaprzecza, że nie reaguje na zgłoszenia usterek.
– Nie było dwóch lokatorów, bo gdzieś na dłużej wyjechali – tłumaczy zarządca. – A żeby naprawić domofon, konieczne było wejście do tych mieszkań, bo instalacja jest połączona. Już mamy z nimi kontakt. Domofon lada dzień będzie naprawiony.
Zarządca dodaje, że naprawienie okna w piwnicy leżało w gestii właściciela mieszkania. A zostało wstawione, bo zarządcy zrobiło się żal kobiety.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?