Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Os. Zachód. Pijaństwo pod drzwiami

Redakcja
Pani, która sprząta w bloku B 24 mówi, że po weekendach w obu holach bloku B 24 ma ręce pełne roboty.
Pani, która sprząta w bloku B 24 mówi, że po weekendach w obu holach bloku B 24 ma ręce pełne roboty. Wioletta Mordasiewicz
Chuligani z osiedla Zachód zrobili sobie z klatek schodowych miejsca spotkań i alkoholowych libacji. Lokatorzy mają już dość nocnych krzyków, bałaganu i dewastowania czego się tylko da.

Do redakcji Głosu przyszły mieszkanki bloku B 24 na os. Zachód. Poskarżyły się na tamtejszą młodzież.- Ci chuligani tam piją, palą, zażywają narkotyki i niszczą co popadnie - mówi jedna z kobiet. - Tak mamy od dwóch miesięcy. Na dworze jest coraz zimniej, więc już nie wystają pod oknami. Wchodzą na klatkę i w naszym bloku rządzą, puszczają głośną muzykę. Czasem tam są do białego rana.Kobiety opowiadają, że chuligani, którzy urządzają sobie imprezy w ich bloku, nie są jego mieszkańcami. Schodzą się z sąsiednich podwórek. Ludzie się ich boją.- Bywa, że zbiera się u nas nawet po dwadzieścia osób - żalą się stargardzianki. - Tak było w poprzedni weekend. Rządzili do piątej nad ranem. Jesteśmy na lekach uspokajających i nasennych. Ale dłużej już nie damy rady tak żyć. Co z tego, że dzwonimy po policję. Raz przyjeżdża, innym razem nie. Sami sobie nie damy rady. Gdzie są rodzice tych młodych ludzi?Stargardzianie z bloku B 24 mówią, że próbowali różnymi metodami pozbyć się natrętów. Bez skutku. Nowe zamki są zaraz wyłamywane. Dwa lata temu zwrócili się do spółdzielni o przebudowę holu, chcieli go zmniejszyć, by zniechęcić większe grupki do szukania w nim schronienia.- Spółdzielnia tylko pomniejszyła okno i zamontowała parapet - opowiadają kobiety. - Teraz młodzież ma na czym stawiać alkohol.Ludzie mają żal do policji.- Interwencje nie kończą się mandatami - mówią lokatorki bloku B 24. - Jakby jeden z drugim zapłacił słono za dewastowanie naszego mienia, to może następnym razem dobrze się zastanowi nim coś znowu zniszczy!Spytaliśmy policję o interwencje w bloku B 24.- Ostatnio podjęliśmy wzmożone działania w tamtej okolicy - komentuje Łukasz Famulski, oficer prasowy stargardzkiej policji. - Za różne wykroczenia, w tym za zakłócanie spokoju i porządku policjanci nakładali mandaty karne, sporo spraw skierowano do sądu. Możliwe, że to sprawiło, że chuligani kryją się teraz w klatkach schodowych.Policjant zapewnia, że nikt nie lekceważy problemu.- W poprzedni weekend policja tam była, ale sprawcy zdążyli się oddalić - mówi Łukasz Famulski. - Będziemy reagować na każde wezwanie. Powiadomimy też dzielnicowych, by zajęli się tą sprawą. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto