Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów
3 z 4
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Blueberry (Rybacka/Zukanović/Spana)

Tym razem "Pardon, To...
fot. fot. Tomasz Kaczorek/Polskapresse

Ostatki 2013 w Warszawie: Gdzie na imprezę? [PRZEGLĄD, ZDJĘCIA]

Blueberry (Rybacka/Zukanović/Spana) Tym razem "Pardon, To Tu" pragnie zaprosić naszych gości na koncert darkpopowego wokalno-elektro-akustycznego projektu muzyków jazzowych (sic!) z duńskiego środowiska Carl Nielsen Academy of Music. Ania Rybacka (PL) - vocal, looper, effects Adi Zukanović (Bosnia) - synhesizers, piano Roux Spana (PL) - computers&keyboards Czytaj także: Walentynki w Warszawie. Zobacz, gdzie spędzić romantyczny wieczór [PROPOZYCJE][/b Trzy wyraziste osobowości i trzy odmienne kultury łączą się w intymnym akcie opowiadania za pomocą muzyki. Elektroniczne dźwięki wydobywające się z syntezatorów i komputerów budują nową wirtualną rzeczywistość wokół organicznego, kobiecego głosu, który wyśpiewuje historie o ludzkich ułomnościach, pożądaniu, uległości, nieracjonalnych potrzebach. Po chwili brzmienie zmienia się na zupełnie akustyczne, bliższe - ale wcale nie przyziemne, hipnotyzując i zachłannie okupując słuchaczowe myśli... Klub Pardon, To Tu, Plac Grzybowski 12/16

Zobacz również

W poniedziałek uroczyste otwarcie kapsuły czasu z Ratusza Staromiejskiego

W poniedziałek uroczyste otwarcie kapsuły czasu z Ratusza Staromiejskiego

Cztery protesty wyborcze rozpatrzy Sąd Okręgowy w Wielkopolsce

Cztery protesty wyborcze rozpatrzy Sąd Okręgowy w Wielkopolsce

Polecamy

Spacery po Saskiej Kępie: To był maj… Szlakiem historii po magicznej części Warszawy

Spacery po Saskiej Kępie: To był maj… Szlakiem historii po magicznej części Warszawy

Działa jak botoks. Ta maseczka za 2 zł błyskawicznie wygładzi zmarszczki

Działa jak botoks. Ta maseczka za 2 zł błyskawicznie wygładzi zmarszczki

Chcesz mieć superpamięć? Nalej sobie „oleju do głowy”, a dokładnie... oliwy z oliwek

Chcesz mieć superpamięć? Nalej sobie „oleju do głowy”, a dokładnie... oliwy z oliwek