Po 26 latach kierowania największą ostrowską parafią na emeryturę odszedł ks. prałat Alfred Mąka.
Zasłużonego duszpasterza pożegnano podczas sobotniej, uroczystej mszy. Uczestniczyli w niej proboszczowie z całego dekanatu ostrowskiego.
W swoim kazaniu ks. Mąka przypomniał swoją drogę kapłańską prowadzącą przez Stęszew, parafię św. Marcina w Poznaniu i Dąbcze do Ostrowa. Na Ostrów przypadła dokładnie połowa kapłańskiego życia ks. Alfreda Mąki. Przybył tu 1 lipca 1981 roku. Przez ponad ćwierć wieku zżył się z wiernymi, a oni z nim. Wielu z nich dało temu wyraz podczas składania życzeń.
- Dziękujemy za msze za ojczyznę i zawsze perfekcyjnie przygotowane kazania, których nie powstydziłby się nawet ks. Piotr Skarga - powiedział Mariusz Kubiak reprezentujący Akcję Katolicką i parafię św. Pawła Apostoła.
Długoletni proboszcz nie opuszcza jednak Ostrowa. Jeszcze w sobotę przeniósł się do Domu Księży Emerytów przy ulicy 3 Maja, którego budową sam kierował.
Ks. Alfred Mąka urodził się 14 lipca 1930 roku, a święcenia kapłańskie przyjął 4 czerwca 1955 roku w poznańskiej Farze. Pełnił funkcje osobistego duszpasterza papieskiego, prepozyta ostrowskiej kapituły konkatedralnej, kapelana Bractwa Kurkowego i wykładowcy Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Kaliskiej. Dał się poznać jako pisarz i regionalista. Spod jego ręki wyszedł cykl publikacji o historii ostrowskich kościołów, liczne artykuły prasowe i tłumaczenia dokumentów z języka łacińskiego.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?