Ostrowiec sprawił się na medal- „Szlachetne Paczki” już trafiają do rodzin

Ostrowiec Świętokrzyski po raz drugi włączył się w akcję „Szlachetna Paczka", w tym roku z większym impetem i przy zaangażowaniu kilkudziesięcioosobowej grupy wolontariuszy. Wytypowano 50 rodzin, które potrzebują pomocy z racji choroby, zdarzeń losowych czy utraty pracy.POMÓGŁ HAPPENING Do początku grudnia znaleziono darczyńców dla około połowy, w ubiegłą sobotę na Rynku zorganizowano happening, na którym wolontariusze odpowiadali na pytania mieszkańców i szukali kolejnych osób, które chciałyby pomóc.- Przekonaliśmy wielu ludzi, że wcale nie trzeba wydawać na taką paczkę setek złotych. Wystarczy się zebrać w kilka albo kilkanaście osób i dołożyć coś od siebie- mówi Mariusz Stajek, koordynator „Szlachetnej Paczki".- W tym roku naprawdę dobrze poszło, szczególnie po happeningu. W ciągu weekendu odezwało się około dziesięciu nowych osób, potem z każdym dniem liczba darczyńców się zwiększała- dodaje Aneta Lewandowska.- Pomagają osoby indywidualne, grupy uczniów, pracowników urzędów i instytucji.Paczki, składające się z rzeczy, na które zapotrzebowanie wykazały rodziny, przygotowywali m.in. uczniowie liceów i zespołów szkół, pracownicy Urzędu Miasta i Starostwa Powiatowego, strażacy z Komendy Powiatowej, policjanci, strażnicy miejscy, Samorząd Studencki Wyższej Szkoły Biznesu i Przedsiębiorczości oraz osoby indywidualne.- Ostrowiec jest jasnym punktem na mapie województwa, bardzo nas chwalą w Krakowie- dodaje Aneta Lewandowska.- W naszym regionie akcja nie jest mocno rozwinięta, poza Kielcami w niewielu miastach zakończyła się pełnym sukcesem. U nas się udało, dzięki zaangażowaniu wielu osób.NAJBARDZIEJ CIESZĄ ZWYKŁE RZECZYRodziny, do których już trafiają przygotowane paczki, zazwyczaj wielodzietne, nie prosiły o ekstrawaganckie prezenty. Potrzebują żywności, odzieży dla dzieci, zimowych butów, ciepłej pościeli i nowych łóżek.- Ich radość jest nie do przecenienia. Nasza kilkumiesięczna praca zwraca się w ciągu pięciu minut- mówią wolontariusze.- Wzruszają reakcje dzieci, które wcale nie cieszą się najbardziej z zabawek, ale nowych kurtek, kisielu i cukru, którym będą mogły posłodzić herbatę.Bardzo cenne prezenty przekazali ostrowieccy przedsiębiorcy. Ojciec siedmiorga dzieci, który wraz z żoną nie mógł znaleźć pracy, otrzymał od jednego propozycję zatrudnienia. Prawdopodobnie uda się w ten sposób pomóc także drugiej rodzinie. Do magazynu dostarczone zostały też m.in. łóżka i telewizory. Niektórzy darczyńcy chcą pomagać długofalowo, nie tylko przy okazji „Szlachetnej Paczki". W wielu przypadkach dochodzi do spotkań z rodzinami, które chcą osobiście podziękować za przekazane prezenty. Dzięki nim przynajmniej niektóre problemy zostaną rozwiązane, a Święta Bożego Narodzenia będą trochę bogatsze i bardziej kolorowe.