Jeszcze dwa tygodnie temu mieszkańcy bloku nr 33 przy ul. Serdecznej 4, chcąc dostać się do domu, musieli skakać pomiędzy wybojami, które po deszczu zamieniały się w gigantyczne kałuże. Apelowali, składali podania i władze spółdzielni obiecały im chodnik.
Od tygodnia zamiast dziur lokatorzy mają... masę bitumiczną, która pod wpływem ciepła staje się miękka i wydziela nieprzyjemny zapach.
- To jakieś kpiny - mówi Zofia Gierchtłowska, która w bloku nr 33 mieszka od 26 lat. - Przecież po tym nie da się chodzić! Nawet teraz, kiedy nie ma jeszcze 30-stopniowych upałów, przyczepia się do butów, a my wnosimy ją do domów. Poza tym jak się tylko nagrzeje śmierdzi tak bardzo, że okna nie można otworzyć.
Oburzeni sytuacją są również inni mieszkańcy:
- Jesteśmy traktowani jak lokatorzy drugiej kategorii - dodaje Elwira Wawrzyniak. - Wszystkie osiedlowe chodniki zostały wyłożone kostką albo płytami chodnikowymi, tylko u nas wylano taką truciznę. To jakaś paranoja, bo przecież składki na fundusz remontowy płacimy takie same jak pozostali członkowie spółdzielni. Dlaczego mamy więc być traktowani gorzej?
Lokatorzy z ul. Serdecznej interweniowali wielokrotnie w spółdzielni. Bezskutecznie.
- Poprzedni chodnik to była gruba (ok. 40-centymetrowa) warstwa betonu - mówi Wiesław Kowalski, prezes spółdzielni mieszkaniowej Chojny. - Żeby położyć płyty lub kostkę trzeba byłoby go całkowicie skruszyć, a do tego jest niezbędny specjalistyczny i bardzo drogi sprzęt. Za wylanie masy bitumicznej zapłaciliśmy 9 tys. złotych. Kucie kosztowałoby 2 - 3 razy więcej. Spółdzielnia nie dysponuje takimi pieniędzmi, dlatego wybraliśmy rozwiązanie tańsze, choć równie skuteczne. Po nieprzyjemnej woni również nie będzie śladu. Na razie wylewka jest jeszcze świeża.
Zdaniem prezesa spółdzielni, na położenie w tym miejscu płyt lub kostki nie ma szans w ciągu najbliższych kilku lat...
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?