Oszustwo na wnuczka. W ciągu roku warszawiacy stracili ponad 13 mln złotych. Miasto rusza z kampanią edukacyjną

Tylko w 2021 roku warszawska policja otrzymała 311 zgłoszeń o wyłudzeniu metodą na wnuczka lub na policjanta. Ponadto 65 zawiadomień o usiłowaniu wyłudzenia. Poszkodowani stracili łącznie ponad 13 mln złotych.

- Dokładna suma to 13 334 209 zł. Oprócz pieniędzy łupem złodziei padły cenne kosztowności jak biżuteria, złoto, zegarki czy przedmioty kolekcjonerskie - podaje stołeczny ratusz.

Sposób działania oszustów jest bardzo prosty. Zazwyczaj podszywają się pod bliskie osoby z rodziny i proszą o dyskretną pożyczkę. Tłumaczą jednak, że nie mogą odebrać pieniędzy osobiście, więc przyślą po nie znajomego. Zdarza się również tak, że proszą o przesłanie pieniędzy na wskazany numer konta.

W kampanii „Policjant? Wnuczek? A może oszust?” miasto chce uświadomić osobom starszym, że grozi im niebezpieczeństwo. Ratusz zaznacza, że oszuści są znakomitymi aktorami i bardzo przekonująco mówią o swoich zmyślonych problemach, wykorzystując dobre serca starszych ludzi.

- Często rozmawiam ze starszymi mieszkańcami Warszawy i odwiedzam Powstańców Warszawskich, kiedy to możliwe - mówi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. - Wiem jak potrafią być ufni, jak mają dobre serca, jak łatwo oszuści mogą wykorzystać ich chęć pomocy w trudnych sytuacjach. Kiedyś pracowali i walczyli o to, byśmy mogli dziś żyć w jak najlepszej Polsce, a teraz potrzebują naszej pomocy. Musimy zrobić wszystko, aby chronić ich przed oszustami.

Należy pamiętać, że kampania „Policjant? Wnuczek? A może oszust?” nie jest skierowana wyłącznie do osób starszych. Osoby młodsze poprzez bezpośrednim kontakt z rodzicami, dziadkami i seniorami, mogą przekazać im niezbędną wiedzę na ten temat.

- Oszustwa na wnuczka czy policjanta są przestępstwami trudnymi do wykrycia - mówi dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Michał Domaradzki. - Jedynym celem złodziei jest wzbogacenie się kosztem ludzkiej krzywdy. Po przekazaniu pieniędzy czy kosztowności wszelki kontakt się urywa i dopiero wówczas osoba pokrzywdzona zdaje sobie sprawę, że padła ofiarą oszusta. Dlatego tak ważne jest, by zapobiegać tego typu wyłudzeniom m.in. przez kampanie, która trafią do szerokiego grona odbiorców i pomogą uczulić osoby starsze na podejrzane telefony.

Miasto przypomina, żeby rodzicom/dziadkom przekazać trzy podstawowe zasady:

• Nie ufaj obcym dzwoniącym do Ciebie.
• Nie przekazuj pieniędzy, biżuterii lub innych rzeczy nieznajomym.
• Nie podawaj obcym osobom, szczególnie w rozmowie telefonicznej, informacji na temat swoich danych osobowych jak: numeru telefonu, numeru pesel, numeru dowodu osobistego, miejsca zamieszkania, posiadanych oszczędności, kont bankowych czy haseł.