Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oszustwo pod Warszawą. Seniorka straciła 180 tysięcy złotych. 72-latka chciała uchronić syna przed aresztem

Michał Mieszko Skorupka
Michał Mieszko Skorupka
Seniorka straciła 180 tysięcy złotych. 72-latka chciała uchronić syna przed aresztem
Seniorka straciła 180 tysięcy złotych. 72-latka chciała uchronić syna przed aresztem Archiwum Polska Press
72-letnia mieszkanka powiatu wołomińskiego straciła oszczędności swojego życia po tym, jak padłą ofiarą oszustwa. Kobieta oddała 180 tysięcy złotych obcej kobiecie, przedstawiającej się jako adwokat. Wcześniej otrzymała telefon od mężczyzny podającego się za policjanta, który poinformował seniorkę, że jej syn spowodował śmiertelny wypadek z udziałem kobiety w ciąży. Przekaz pieniężny miał uchronić kierowcę przed pobytem w areszcie. W związku ze zdarzeniem, policja wydała ważny komunikat.

W poniedziałek 17 kwietnia policjanci z Wołomina przyjęli zawiadomienie dotyczące oszustwa, którego ofiarą padła 72-letnia mieszkanka powiatu wołomińskiego. Seniorka odebrała telefon od mężczyzny podającego się za funkcjonariusza policji, który nakłonił ją do przekazania środków pieniężnych.

Fałszywy funkcjonariusz dzwoniąc pod numer telefonu stacjonarnego, poinformował, że syn emerytki spowodował śmiertelny wypadek z udziałem kobiety w ciąży. Oszust powiedział swojej ofierze, że jedyną szansą na uniknięcie konsekwencji prawnych jest wpłacenie sporej sumy pieniędzy. Mężczyzna poinformował 72-latkę, że w innym przypadku "sprawcy wypadku" grozi kara pozbawienia wolności.

Seniorka straciła 180 tysięcy złotych

Następnie oszust udający mundurowego oświadczył, że istnieje możliwość zwolnienia syna kobiety z aresztu po wpłaceniu poręczenia gotówkowego w kwocie 180 tysięcy złotych. Seniorka, działając pod presją czasu, przystała na warunki rozmówcy i podała swój adres zamieszkania.

Słuchawkę telefonu przekazała swojej córce, która również wysłuchała legendy i zakończyła rozmowę nic nie podejrzewając - relacjonuje mł. asp. Monika Kaczyńska z KPP w Wołominie.

Chwilę później 72-latka oddała nieznanej kobiecie, przedstawiającej się jako adwokat, umówioną sumę pieniędzy, tracąc tym samym oszczędności swojego życia.

Ważny komunikat policji

Mundurowi przypominają, że policjanci nigdy i pod żadnym pozorem nie zwracają się z prośbą o przekazanie lub pozostawienie w umówionym miejscu jakichkolwiek kwot pieniędzy.

Tego rodzaju sytuacje są dowodem na to, że mamy do czynienia z oszustami. Niestety dopiero po wszystkim ofiara orientuje się, że została oszukana, bardzo często wcześniej przekazując oszustom oszczędności swojego życia, a nawet zaciągając kredyty. Jak widać w takich przypadkach czujni muszą być wszyscy, nie tylko seniorzy - informują policjanci.

Zwróciliśmy się do KPP w Wołominie z pytaniem dotyczącym postępów w śledztwie w sprawie osób podających się za policjanta i prawniczkę. Do chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto