Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paladar - kubański koncept, polski lokal, międzynarodowa kuchnia [WIDEO, ZDJĘCIA]

Redakcja
Paladar - kubański koncept, polski lokal, międzynarodowa kuchnia [WIDEO, ZDJĘCIA]
Paladar - kubański koncept, polski lokal, międzynarodowa kuchnia [WIDEO, ZDJĘCIA] Szymon Starnawski
Na Kabatach powstał lokal, który oferuje domową atmosferę i restauracyjne jedzenie. A do tego proponuje nam rzemieślnicze drinki, dobrane do potraw w menu.

Kubański rdzeń
Paladar powstał w miejscu dawnego Chapsa, restauracji o nieco odmiennym koncepcie, serwującej tzw. chapasy, czyli swojską wersję tapas, prostych hiszpańskich przekąsek. Młodszy brat, który zajął pokój po Chapsie spogląda również w stronę hiszpańskojęzycznego świata. Paladar to kubański termin określający restauracje, w których dania podają sami właściciele. Na karaibskiej wyspie termin ten niesie za sobą także cały szereg innych skojarzeń - z dobrą, domową kuchnią i ciepłą atmosferą towarzyszącą wspólnemu biesiadowaniu.

Krótko i na temat
W zamyśle, lokal przy Wańkowicza 1 ma to właśnie reprezentować, choć w nowocześniejszej i skrojonej na nasze podniebienia wersji. Zamiast skromnej kreolskiej kuchni w menu znajdziemy krótką listę propozycji dań z kilku stron świata. Ceviche z sandacza (20 zł) sąsiaduje tu z tatarem, wołowym (26 zł) consomme z wolno pieczonym boczkiem (32 zł). A do tego, wszechobecny ostatnio w warszawskiej gastronomii kurczak zagrodowy (32 zł). Menu bazuje na mięsie i owocach morza, jest krótkie, esencjonalne i nie przekombinowane.

Drinki dobrane do jedzenia
Restauracja oferuje także drinki dedykowane kilku wybranym potrawom w karcie. To nietypowa forma popularnego od dawna food pairingu. Restauratorzy najczęściej łączą jedzenie z winem, rzadziej piwem. W karcie znajdziemy zaledwie dwa klasyczne koktajle: Old fashioned i Long Island Ice Tea. Reszta to rzemieślnicze wariacje na temat popularnych smaków (wiśniowy Bournon, Wódka Earl Grey, Gin Paprykowo Ananasow). Każdy z koktajli kosztować nas będzie 25 złotych. Na uwagę zasługuje wybór piw rzemieślniczych nazywanych co prawda, wedle denerwującej maniery, “kraftowymi”. Jeśli jednak przymkniemy oko na językowe niuanse, zamówimy bez problemu coś dla siebie w cenach od 8 do 14 złotych.

Najlepiej metrem
W zamyśle twórców, Paladar ma być miejscem, do którego przyjdziemy nie tylko z przyjaciółmi, ale i z całą rodziną. Zabrać możemy tu dzieci, które znajdą tu dedykowane dla siebie menu. Prosty wystrój, minimalistyczna dekoracja wnętrza nie przytłacza i sprawia, że rzeczywiście można czuć się tu swobodnie. Na Wańkowicza trafimy bez problemu metrem, choć z wycieczka z centrum może nam chwilę zająć. Jeśli już zdecydujemy się na taką podróż warto zabrać ze sobą rodzinę lub znajomych. Dla takich bowiem momentów powstał Paladar.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto