W maju 2019 roku, nad Wisłą, we wnętrzach Muzeum Sztuki Nowoczesnej otworzyło się nowe miejsce – Paloma. Właścicielki dwóch uwielbianych przez warszawiaków miejsc, czyli Prochowni Żoliborz i baru Pacyfik postanowiły połączyć siły. Oprócz dobrego jedzenia i pysznych drinków, odbywa się tam wiele wydarzeń kulturalnych.
Po pierwsze - kultura
Od początku postanowiono, że w Palomie wydarzenia kulturalne będą stanowić jeden z głównych elementów wyróżniających to miejsce. Lokal intensywnie współpracuje z samym muzeum.
- Będzie kino letnie, teatr nad Wisłą, będziemy robić wernisaże i inne eventy artystyczne, będziemy sami robić około artystyczne wydarzenia, zapraszać muzyków, artystów, Dj’ów – mówił nam Kasia Zbikowska, współwłaścicielka baru Pacyfik. na kilka dni przed ubiegłorocznym otwarciem
Możecie zatem spodziewać się mieszanki wybuchowej wydarzeń kulturalnych. Muzyka, tańce, filmy, spektakle… dla każdego coś dobrego. W Palomie na pewno nie można się nudzić. Poza sezonem lokal będzie także funkcjonuje, ale w nieco skromniejszej wersji.
Otwarcie Muzeum nad Wisłą. Zyskaliśmy nowe centrum kulturalne! [ZDJĘCIA]
Po drugie - jedzenie
Jeśli lubicie jedzenie, które pięknie wygląda na talerzu, jest bez mięsa, a w dodatku smakuje obłędnie to świetnie się składa – takie dania znajdziecie właśnie w Palomie.
- U nas znajdziecie przekrój tzw. kuchni kalifornijskiej, czyli zdrowe, kolorowe i smaczne jedzenie. Trochę inspiracji azjatyckich, trochę inspiracji meksykańskich, południowo-amerykańskich, a trochę polskich składników z Hali Mirowskiej – wyjaśnia Marianna Zjawińska, właścicielka Prochowni Żoliborz.
Tak jak zostało już wspomniane, w karcie nie znajdziecie pozycji zawierającej mięso. Są potrawy wegańskie i wegetariańskie z rybami.
- Staramy się zużywać wszystkie składniki, od korzenia po liść. I nie chodzi o trendy. Chodzi o to, że jesteśmy dosyć świadomymi osobami, prowadzimy biznesy od jakiegoś czasu i mając okazję otwierać nowe miejsc, chcemy, żeby ten start był przy okazji dobry – dodaje Kasia Zbikowska.
Jeśli sięgniemy po menu to znajdziemy tam m.in.:
- Kawowy breakfast bowl , czyli owsiankę z komosy na domowym jogurcie owsiano-kawowym z owocami (16 zł)
- Awokado tost, czyli pajdę chleba na zakwasie z awokado, jajkami i grzybami miso (27 zł)
- Fish tacos, czyli trzy tortille pszenne z cheddarem, dorszem w panko lb krzybkami w panko, kolesławe, pico de gallo i ananasem (30 zł)
- Tajska sobą, czyli makaron sobą, krewetki lub wędzone tofu, zielenina, nasiona konopi (37/30 zł)
- Bajgle w różnych postaciach (12/14/16 zł)
Po trzecie - koktajle
Szefami baru są ci sami panowie co w Pacyfiku, także możecie spodziewać się nieszablonowych połączeń. Do wyboru będą rumy, giny, tequile, whisky, szprycerki – wszystko z egzotycznym przelotem.
- Nie współpracujemy z żadnymi markami w sposób sponsorowany, więc wybieramy niszowe produkty z różnych zakątków świata, które nam się w danym sezonie czy roku podobają – tłumaczy Marianna.
Dla smakoszy piwa też się coś znajdzie, ale Paloma stawia bardziej na inne, kolorowe alkohole.
Lokalizacja
Palomę znajdziecie się w Muzeum Sztuki Nowoczesnej nad Wisłą. Oprócz ogromnej przestrzeni, która znajduje się wewnątrz lokalu, goście mogą odpoczywać na dużym tarasie. Do dyspozycji są krzesła, leżaki i koce, na wypadek gorszej pogody. .
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?