Jednym z kociaków czekającym na pomoc jest Płomyk. Wesoły, biało-bury kotek z plamą na różowym nosku. Do schroniska trafił razem z rodzeństwem. Podobnych mu kociaków w schronisku jest ponad 100.
- Ludzie kojarzą nas tylko z psami. Kiedy jeszcze jesienią prosiliśmy o wsparcie zgłosiło się do nas wielu ludzi dobrej woli. Do tej pory otrzymujemy koce i karmę dla psów. Tymczasem kotów mamy w naszym schronisku jeszcze więcej - mówi Dorota Skupińska, szefowa schroniska.
Aby kotki w dostatku mogły przetrwać zimę potrzebują przede wszystkim jedzenia i kuwet. - Jesteśmy wdzięczni za każdą pomoc. Najbardziej potrzebna jest karma w puszkach - mówi Dorota Skupińska.Wszystkie dary można przynosić od poniedziałku do piątku od godziny 11.00 do 15.30 lub, jeżeli są zapakowane, włożyć do kosza przed schroniskiem.
- O wiele ważniejsze od darów jest jednak zainteresowanie odpowiedzialnych ludzi, którzy chcielibyśmy się zająć kociakami - mówi szefowa schroniska.
Procedura adopcyjna w przypadku kota jest o wiele prostsza, a zwierzaki są wykastrowane, i zaszczepione. Aby zabrać zwierzaka do domu wystarczy przyjść z transporterem, dowodem i 30 złotymi.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?