15 sierpnia to dzień symboliczny nie tylko dla Polaków. W tym samym dniu Hindusi obchodzą swój dzień niepodległości - Vande Mataram. Aby go uczcić, zorganizowano paradę, która wyruszyła z Placu Bankowego.
Niestety pochód okazał się mniej widowiskowy niż zapowiadano. Z zapowiadanych trzystu osób pojawiło się zaledwie kilkadziesiąt, a kolorowe platformy okazały się w większości mobilnymi reklamami restauracji i sklepów indyjskich. Uczestnikom humor jednak dopisywał. Na czele pochodu znalazł się ambasador Indii Deepak Vohra.
Przed paradą w internecie pojawiły się głosy, że parada jest prowokacją, gdyż odbywa się w Święto Wojska Polskiego i święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Przechodnie jednak nie podzielają tego zdania: - Nie przeszkadza mi taka parada - mówi Andrzej Byjos, przyglądający się grupie Hindusów.
- Nie widzę konfliktu z naszymi dzisiejszymi świętami, zwłaszcza, że idą wystarczająco daleko od Placu Piłsudskiego a tamtejsze uroczystości i tak już się chyba skończyły. No i najważniejsze, że nie blokują całej jezdni - mówi.
Parada zakończyła się piknikiem przy Złotych Tarasach gdzie każdy chętny mógł posłuchać hinduskiej muzyki i spróbować tańczyć w jej rytm.
Zobacz również:
Indie zawitały na Wolę
MM Warszawa wyróżniona podczas Indyjskiego Święta Niepodległości
Prezydent Andrzej Duda obchodzi 52. urodziny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?