Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paranienormalni rozśmieszyli grudziądzan do łez

Łukasz Szalkowski
Łukasz Szalkowski
Łukasz Szalkowski
- To, co robią Paranienormalni jest niesamowite. Nie mogę uwierzyć w to, jak oni rozśmieszają publiczność. Śmiałem się przez całe dwie godziny - mówił Michał Barcicki.

Prawie 1200 osób postanowiło spędzić niedzielny wieczór w hali na os. Lotnisko, gdzie wystąpił jeden z najbardziej znanych polskich kabaretów - Paranienormalni.- Te skecze były po prostu genialne. Bardzo zaskoczyła mnie interakcja z publicznością. I te elementy lokalne wplecione w całość! Naprawdę jestem pod wrażeniem - mówił Michał Barcicki, który na występ Paranienormalnych przyszedł z żoną i dzieckiem.Zobacz zdjęcia z występu kabaretu "Paranienormalni"Hala pękała ze śmiechuParanienormalni przygotowali dwugodzinny program. Nie zabrakło najbardziej znanych skeczy. Grudziądzanie mogli więc zobaczyć popularną Mariolkę, parodię Czesława Mozila śpiewającego o "Skarpetach na dotarcie", czy Roberta Makłowicza sporządzającego kanapkę z masłem i kiełbasą. Wszystko to dopełnione niesamowitą mimiką artystów sprawiło, że przez cały wieczór, raz po raz, w hali słychać było głośne wybuchy śmiechu.W skeczu przedstawiającym sytuację w przychodni dla sportowców, jeden z artystów, udając konia, potknął się o głośnik i upadł na scenę. Rozśmieszył nie tylko widzów, ale i kolegów z kabaretu. Na szczęście nic mu się nie stało.Grudziądz okiem kabareciarzyParanienormalni doskonale przygotowali się do występu. W jednym ze skeczy, na pytanie o marzenie, które miało zostać spełnione, padła odpowiedź - remont grudziądzkich solanek. W innej scenie artyści zaproponowali budowę ekskluzywnych butików na ul. Nadgórnej, zadaszenie stadionu żużlowego czy zlikwidowanie ul. Piłsudskiego.Po raz kolejny okazało się, że grudziądzanie lubią kabarety. Dlaczego? - Lubię się pośmiać. Rozjaśnia to smutną rzeczywistość. Przez te dwie godziny dobrej zabawy, mogłem zapomnieć o codziennych problemach. O tym, że mieszkam w ponurym, szarym mieście. O braku perspektyw. Po prostu udałem się w inny, lepszy świat, gdzie śmiech i podejście do problemów z humorem jest rozwiązaniem ich wszystkich. Szkoda, że tak nie da się na co dzień - mówił Maciej Młynarski.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto