Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Park Miejski nad Wisłostradą nie powstanie. Ratusz na razie nie ma pieniędzy na inwestycję

red
mat. prasowe
Park miejski nad Wisłostradą na razie nie powstanie. Warta 400 mln zł realizacja jednej z obietnic wyborczych Rafała Trzaskowskiego na razie jest zbyt droga do realizacji dla ratusza. Tym samym, Wisłostada nie schowa się na razie w tunelu, a przymiarki do takiej zmiany były już czynione kilkukrotnie. Dalsza część tekstu poniżej.

Park Miejski nad Wisłostradą nie powstanie

Władze Warszawy szukają oszczędności. W ratuszu panuje przekonanie, że po zwolnieniu z podatku PIT osób do 26. roku życia, ze stołecznego budżetu zniknie co najmniej kilkaset milionów złotych. Na razie jest to dobry argument, żeby odłożyć w czasie część inwestycji.

Jedną z nich jest wprowadzenie darmowych przejazdów komunikacją miejską dla uczniów szkół średnich. Inną - budowa parku miejskiego nad Wisłostradą. Realizację takiego projektu obiecywał Rafał Trzaskowski podczas kampanii przed ubiegłorocznymi wyborami samorządowymi. Parku na razie nie będzie, ponieważ zbyt mocno obciążałby budżet miasta. Ratusz już dwukrotnie był oficjalnie pytany o realizację tej inwestycji, jednak już od kilku miesięcy zasłania się wykonywaniem analiz. W ten sposób wiceprezydenci stolicy odpowiadają na interpelacje w tej sprawie.

- Zbudujmy nowy, nadwiślański park. Istniejące bulwary to początek zwrotu Warszawy ku Wiśle. Teraz czas go kontynuować. Schowamy Wisłostradę w tunelu - zapowiadał Rafał Trzaskowski.

Prezydent Warszawy powoływał się na wizję prezydenta Stefana Starzyńskiego, który w latach 30. odnowił bulwary wiślane. Wisłostrada według planów Trzaskowskiego, miała zostać schowana w tunelu na wysokości Zamku Królewskiego. To prawdopodobnie oznaczałoby przedłużenie tunelu, który oddano do użytku w 2003 roku. Kończy się on na wysokości Biblioteki Uniwersyteckiej.

ZOBACZ TEŻ: Warszawskie osiedla grozy. W tych miejscach wciąż dostaniecie za nic. Policja interweniuje codziennie

Od dawna mieszkańcy Pragi próbują przekonywać, że ich dzielnica jest piękna i bezpieczna, a postrzeganie jej jako siedliska patologii to krzywdzący stereotyp utrzymany jeszcze po latach 90. Po części to prawda - jak grzyby po deszczu wyrastają tam nowe kawiarenki, galerie, butiki czy miejsca pokroju wielofunkcyjnych kompleksów, jak Soho Factory czy Centrum Koneser. Nie zmienia to jednak faktu, że wciąż jest tam wręcz szalenie niebezpiecznie. Statystyki są druzgocące. Uśredniając, w roku 2018 policjanci na Pradze Północ codziennie mieli do czynienia z delikwentami zakłócającymi porządek publiczny i nocny, a 391 razy interweniowali ws. picia w miejscu niedozwolonym. 

Co więcej, na Pradze wciąż się kradnie. Prascy funkcjonariusze na przestrzeni ubiegłego roku odnotowali ok. 400 takich wykroczeń. Nie brakuje również wandali niszczących mienie publiczne - 78 stwierdzonych przypadków.

Warszawskie osiedla grozy. W tych miejscach wciąż dostanieci...

Warto przypomnieć, że pomysł schowania części Wisłostrady w tunelu powraca regularnie w koncepcjach różnych polityków. Wcześniej mówiło się o nim w połowie 2017 roku przy okazji przetargu na kolejną część odrestaurowywanych bulwarów wiślanych (most Świętokrzyski - Cypel Czerniakowski). W wymogach konkursowych uwzględniono, że w przyszłości odcinek do mostu Łazienkowskiego może znaleźć się pod ziemią. Koszt schowania Wisłostrady w tym miejscu oszacowano wtedy na 400 mln zł.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto