Park Papieski: Kosze znowu zdewastowane (zdjęcia)

Niszczenie wspólnego mienia – jest to czyn zabroniony i podpada pod art. 288 k.k. Jeżeli wysokość wyrządzonej szkody nie przekracza 420 zł sprawca odpowiada za wykroczenie z art. 124 k.w. Tak mówi polska Temida.
Według niektórych bezkarnie wolno niszczyć, tylko nie wolno się dać złapać. 3 grudnia 2013 roku informator portalu MMŁomża, kryjący się pod nickiem AnnaMaria doniósł o całkowitej dewastacji koszy na śmieci w tzw. parku Papieskim. Dokumentacja fotograficzna wywołała oburzenie wśród forumowiczów. Każdy też bronił własnej kieszeni, bo wiadomo, że wszystkie szkody i tak pokryją podatnicy - czyli my.
Niedawno następni informatorzy donieśli w komentarzach, że zdewastowane kosze zostały zdjęte i sterczą tylko same metalowe stojaki. Zupełny brak koszy na tak dużym terenie oznaczał jedno - kolejny, duży śmietnik w mieście. Tak samo pomyślały chyba odpowiednie Czynniki i kosze ponownie zawieszono. Zauważyłam ten fakt z dość dużej odległości. Po dotarciu na aleje zamieniłam się w żonę Lotta. Nie sądzę, żeby Odpowiednie Czynniki były aż tak złośliwe i głupie, aby trudzić się montowaniem zdewastowanych koszy. Czyli…. następne watahy łomżyńskiej dziczy miały pole do popisów swojego totalnego idiotyzmu i udowodnienia, że tylko z pozorów są myślącymi homo sapiens.

UWAGA; Chcąc oszczędzić system nerwowy czytających, proszę o nie pisanie komentarzy. Wystarczy tylko Irkowe piipip piipip…