Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Park zamiast parkingu w „Mordorze”. Deweloper biurowy chce walczyć z wyspą ciepła

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Nietypowy pomysł na zmianę w „Mordorze”. W czasie modernizacji biurowca zniknie naziemny parking na niemal sto samochodów. W zamian powstanie ogólnodostępny park. Tak deweloper chce walczyć z wyspą ciepła.

Co zrobić z „Mordorem”? Biurowa dzielnica o wątpliwej renomie przechodzi spore zmiany. Zaczęło się od ucieczki wielu najemców do nowego centrum biurowego - na Woli. Ci, którzy zostali, próbują zmienić okolicę. Pojawiały się postulaty, by zlikwidować ogrodzenia. Jeden z deweloperów – bez powodzenia – chciał zbudować drogę między biurowcami. Inny – już z powodzeniem – zbudował amfiteatr. Kolejny chce zburzyć biura i zacząć budowę osiedli mieszkaniowych.

Wszystkie te zmiany sprowadzają się do jednego. „Mordor” ma przestać się kojarzyć z monokulturą biurową. Już dziś jest tu sporo osiedli mieszkaniowych, choć ciągle brakuje dobrej infrastruktury. Zaczynając od chodników i dróg, a kończąc na szkole oraz terenach zielonych. O dziwnie zmienić próbuje to nie dzielnica, a prywatne firmy.

Park zamiast parkingu w „Mordorze”. Deweloper biurowy chce w...

Park zamiast parkingu

Jedynym z ciekawych projektów w „Mordorze” jest modernizacja kompleksu Marynarska Business Park. Największa zmiana odbędzie się na zewnątrz budynków. Betonowy parking na niemal sto miejsc zniknie. Zastąpi go park o powierzchni 6 tys. mkw. Będzie dostępny dla wszystkich, tj. pracowników, ale także mieszkańców okolicy.

- Jednym z największych wyzwań, przed którym stoją obecnie miasta są wyspy ciepła tworzone przez betonowe nawierzchnie. W modernizowanym kompleksie również mieliśmy do czynienia właśnie z takim przypadkiem. Odwróciliśmy ten efekt zamieniając parking naziemny w pełen zieleni park z pięćdziesięcioma drzewami. Dodatkowo przy projektowaniu pawilonu oraz ścieżek na patio wykorzystaliśmy materiały pochodzące z rozbiórek, m. in. pylonów reklamowych – mówi Maciej Zawadzki, architekt z pracowni z MJZ.

Zamiast parkingu pojawi się dwanaście gatunków drzew oraz niemal sto rodzajów krzewów. Najwyższe rośliny będą miały na początku ok. trzy metry wysokości. Teren parku ma być zróżnicowany, z górkami, strefą relaksu oraz niewielką fontanną. Deweloper z „odpadów” zbuduje pawilon, wyposażony w system retencji deszczówki, służący jako miejsce do organizowania wydarzeń.

Na górze zamiast samochodów będzie miejsce dla pieszych i rowerzystów. Obok niewielka strefa „drop off” dla taksówek. Kompleks o powierzchni 46 tys. mkw. wciąż będzie miał parking, ale jedynie na kondygnacjach podziemnych. Zmieści się tam 1,3 tys. samochodów.

Wspomniana przebudowa ma zakończyć się w połowie 2023 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto