Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parking czy skwer w Chropaczowie?

J.Przybytek, M.Krężel
Teren między wieżowcami powinien być zagospodarowany. Ale lokatorzy nie chcą tu parkingu
Teren między wieżowcami powinien być zagospodarowany. Ale lokatorzy nie chcą tu parkingu Fot. Justyna Przybytek
Mieszkańcy nie chcą parkingu między wieżowcami. - Za dużo tu betonowej pustyni - mówią. Wolą plac zabaw.

Mieszkańcy wieżowców przy Beskidzkiej 2 i Szczytowej 1 w Chropaczowie są oburzeni. Spółdzielnia Mieszkaniowa planuje między blokami wybudować parking.

Ludzie się nie zgadzają. Od czasu powstania osiedla, czyli od kilkudziesięciu lat w tym miejscu był plac zabaw. Dawniej zadbany. Były tu ławki, huśtawki, dwie piaskownice, zjeżdżalnia, do tego drewniana lokomotywa, kilka drabinek. Przez ostatnie lata plac był coraz bardziej zaniedbywany, część urządzeń została przez administrację osiedla zdemontowana. W końcu zostały tu tylko jedna piaskownica i dwie drabinki. Do czasu. Kilka tygodni temu i one zniknęły z placu. Najbliższy plac zabaw znajduje się co prawda kilkaset metrów dalej, ale to jedyne tego typu miejsce w tej części osiedla "Na wzgórzu", więc jest zawsze pełny dzieci. Dzieci na Beskidzkiej i Szczytowej nie brakuje, w sumie mieszka tu kilkaset osób. Plac zabaw był pod oknami, a dzieci "na oku".

- Likwidować ostatnie zielone miejsca na osiedlu z wielkiej płyty? Tu będzie betonowa pustynia. Przecież to jakaś paranoja. Gdzie te dzieci mają się bawić? Żeby chociaż zielony skwer tu zrobili - mówią mieszkańcy. Postanowili działać szybko. Jak tylko dowiedzieli się, że być może na ich skrawku zieleni będą parkować samochody, zaczęli zbierać podpisy pod petycją przeciwko inwestycji.

Tymczasem Joachim Fach, dyrektor ds. gospodarki zasobami mieszkaniowymi w SM zapewnia, że spółdzielnia robi dopiero rozpoznanie, co może ewentualnie powstać w tym miejscu. - Urząd Miasta prosił, by w związku z kłopotami z parkowaniem w naszym mieście, zastanowić się, gdzie można zrobić dodatkowe parkingi - wyjaśnia dyrektor Fach. - Chcemy sprawdzić, jakie będą koszty wybudowania tu parkingu lub placu zabaw, choć piękny plac dla dzieci jest przy ul. Karpackiej - uważa. Władze spółdzielni zapowiadają, że gdy będą znane koszty inwestycji, przeprowadzone zostanie referendum wśród mieszkańców dwóch bloków. - Dowiemy się, czego chcą mieszkańcy - mówi dyrektor Fach.

Ludzie nie dają wiary tym zapewnieniom. Przypominają, że między blokami parking już powstał - w miejscu gdzie dawniej było mini boisko do gry w koszykówkę.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swietochlowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto