Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Patrole rowerowe zbyt niebezpieczne dla warszawskiej policji. Straż miejska pracuje tak od 20 lat. "To po prostu kolejne narzędzie pracy"

Kacper Komaiszko
Kacper Komaiszko
Straż Miejska m.st. Warszawy
W artykule z 17 sierpnia br. informowaliśmy o absurdalnym uzasadnieniu odrzucenia jednego z projektów w budżecie obywatelskim. Jeden z mieszkańców wpadł na pomysł, by warszawska policja wprowadziła ponadnormatywne patrole rowerowe. Środki na ich finansowanie miałyby pokryć właśnie zasoby budżetu obywatelskiego. Projekt został zdyskwalifikowany w pierwszej weryfikacji. Powód? Rowery stanowią... zagrożenie dla życia i zdrowia funkcjonariuszy. Takiego zagrożenia nie stanowią jednak dla strażników miejskich, którzy stołeczne ulice patrolują na rowerach od 20 lat. Dalsza część artykułu poniżej.

Brzydka pogoda i niebezpieczeństwo - rowery nie dla policjantów

Rowerowe patrole to pomysł zgłoszony przez miejskiego aktywistę Roberta Buciaka ze stowarzyszenia Zielone Mazowsze. Idea zakładała, że na stołecznych ulicach pojawią się dodatkowe, ponadnormatywne patrole policji na rowerach. - Proponuję, aby codziennie od początku marca do końca listopada jeździły po mieście 3 dwuosobowe patrole. Jeden po lewej stronie Wisły na północ od Al. Jerozolimskich, jeden po lewej stronie Wisły na południe od Al. Jerozolimskich i jeden po prawej stronie Wisły - argumentował Buciak.

Pomysł został odrzucony na etapie wstępnej weryfikacji. Dlaczego? Przede wszystkim nie spodobał się samym policjantom. W głowach funkcjonariuszy momentalnie wykreował się obraz katorżniczej jazdy w deszczu, śniegu i wietrze. Do tego te straszliwe krawężniki! Przecież warszawskie drogi w ogóle nie nadają się do jazdy na rowerze. Nie wspominając o nadjeżdżających zewsząd, rozpędzonych samochodach. Włos jeży się na głowie na samą myśl o wskoczeniu na jednoślad.

Śmiechy śmiechami, ale tak właśnie można interpretować negatywną odpowiedź na zgłoszony projekt. Jej fragment publikujemy poniżej:

Ponadto brak infrastruktury drogowej odpowiedniej dla rowerzystów, wzmożony ruch pojazdów i czasokres pełnienia służb o którym mowa w projekcie, zwłaszcza miesiące takiej jak marzec, październik czy listopad w których często panują niesprzyjające warunki atmosferyczne z opadami deszczu czy śniegu stwarzają zagrożenie dla zdrowia i życia policjantów, którzy mieliby pełnić przedmiotowe służby.

Niebezpieczeństwo dla policjanta - zwykłe narzędzie pracy dla strażnika

Często spotykamy się ze złośliwą opinią, że strażnicy miejscy to funkcjonariusze drugiej kategorii, tacy, którzy nie dostali się do policji. Jednak w obliczu dziecinnych wymówek wspomnianej służby, to właśnie oni zawstydzają dzielnych policjantów. To, co policja kwalifikuje jako zagrożenie dla zdrowia i życia, dla funkcjonariuszy straży miejskiej jest chlebem powszednim.

Warszawscy strażnicy miejscy patrolują ulice na rowerach już od 20 lat. I co ciekawe, nie narzekają na koślawe chodniki czy brzydką pogodę. Przeciwnie - bardzo chwalą sobie taką formę patrolu.

Po raz pierwszy taki sposób patrolowania miasta pojawił się na Ursynowie w 1998 roku – wtedy nie istniała jeszcze scentralizowana formacja, były za to straże dzielnicowe. Metoda była na tyle dobra, że sięgnęły po nią inne oddziały, a po unifikacji w 1999 roku została wprowadzona w całym mieście. Strażnicy w ten sposób pracują od wiosny do jesieni, gdy tego typu patrole są najbardziej skuteczne - czytamy w komunikacie Straży Miejskiej m.st. Warszawy.

Do zalet patroli rowerowych zdaniem strażników należą m.in:

  • możliwość szybkiego dostania się w miejsce niedostępne dla radiowozu
  • bezpieczeństwo
  • względy ekologiczne
  • możliwość kontroli ścieżek rowerowych z perspektywy użytkownika

Rowerowa prewencja w liczbach

W samym 2019 roku - licząc od kwietnia - na stołeczne ulice wyjechały 174 patrole rowerowe. Największą ilość tego rodzaju służb odnotowano w czerwcu - 77. Straż miejska przypomina, że tego rodzaju wyjazdy są jedynie uzupełnieniem codziennej pracy. Na patrole rowerowe najczęściej można natknąć się w takich dzielnicach jak Bemowo, Wola, Bielany i Żoliborz.

Patrole rowerowe najczęściej kierowane są do parków, w okolice szkół czy, od kilku lat, na nadwiślańskie bulwary. W tej ostatniej lokalizacji wspomagają pieszych strażników, pilnujących bezpieczeństwa relaksujących się mieszkańców - wyjaśnia Straż Miejska.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto