Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paweł Passini pracuje nad 'Słownikiem chazarskim'

Teraz Opole
Teraz Opole
arch/ps
Będzie on grany na kilku scenach, a widzowie będą się przemieszczać po całym teatrze. Wystąpi ponad sto osób - aktorzy i statyści.

Do tego przedsięwzięcia Paweł Passini przymierza się od kilku lat. Zaproszenie do pracy w Opolu (gdzie od „Klątwy" zaczęła się jego kariera teatralna) przyjął z nadzieję na spełnienie marzenia o niezwykłym wielkim widowisku, jakiego w polskim, a może i europejskim teatrze jeszcze nie było.- To unikalne wydarzenie, bo przedstawienie będzie się odbywać na wszystkich scenach teatru, a widzowie będą się między nimi przemieszczać - zapowiada reżyser. - Publiczność zostanie podzielona na trzy grupy - damską, męską i mieszaną.Każda będzie oglądać trochę inny spektakl. Już kupując bilet na przedstawienie, widz wybierze określoną „ścieżkę". Kiedy jedna grupa będzie śledzić akcję na Dużej Scenie, w tym samym czasie inna grupa będzie oglądać wydarzenia na Małej Scenie. Będą też sceny wspólne. Przemieszczać się będą też aktorzy. Jakaś historia rozpoczęta np. na Dużej Scenie będzie miała kontynuację na Małej, a finał np. na Scenie na Parterze. Mało tego. Siedząc na Małej będzie można słyszeć, co dzieje się na Dużej. Sceny przedstawienia zostaną bowiem tak zbudowane, by funkcjonowały jak lustrzane odbicia.Podziały widowni związane są z konstrukcją książki, w oparciu o którą widowisko powstaje. Kupując „Słownik chazarski" w księgarni też dokonujemy wyboru egzemplarza żeńskiego lub męskiego i tego, od jakiej strony chcemy tę historię poznawać.„Słownik chazarski" Milorada Pavicia, choć w Polsce mniej znany, stanowi już część europejskiego kanonu kulturowego. To opowieść o mitycznym plemieniu Chazarów, które posiadło umiejętność podróżowania w snach. Według ich wierzeń, kiedy w jednym miejscu coś się dzieje, to po drugiej stronie świata ktoś o tym właśnie śni.- Chcemy w teatrze stworzyć maszynę do śnienia - wyjaśnia Paweł Passini. - Uruchomimy całą technikę teatralną. Jedną z atrakcji będzie podróż po różnych przestrzeniach „Kochanowskiego", który jest jednym z największych i najbardziej niezwykłych budynków teatralnych w Polsce. Chcemy, by dzięki temu widzowie weszli głębiej w spektakl, niż dzieje się to na tradycyjnym przedstawieniu, gdy publiczność jedynie siedzi na widowni.Jeszcze jedna rzecz będzie wyjątkowa. Na scenie wystąpi ponad sto osób - cały zespół aktorski, technicy i statyści. Paweł Passini zaprosił do współpracy opolskich licealistów i studentów. Ich udział to coś więcej niż sama obecność w jednej czy dwu scenach. Będą integralnym i ważnym elementem widowiska.Przez 4 miesiące na cotygodniowych warsztatach będą ćwiczyli ze współtwórcami widowiska - choreografką z wrocławskiej pantomimy, Katarzyną Sobiszewską, specjalistką od tańca indyjskiego i bollywoodzkiego, Zuzanną Adamkiewicz, Przemysławem Wasilkowkim, współpracownikiem Grotowskiego. Na warsztatach nie tylko przygotują poszczególne sceny widowiska, ale też zdobędą (za darmo) cenne umiejętności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Paweł Passini pracuje nad 'Słownikiem chazarskim' - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto