Pawilony przy Targowej na Pradze-Północ przestaną straszyć. Wkrótce długo wyczekiwana rozbiórka budynków

O likwidację pawilonów znajdujących się przy ul. Targowej 18 od dawna upominali się mieszkańcy Pragi-Północ. Gdy kilka lat temu zapadła decyzja o poprowadzeniu przez ten teren Trasy Świętokrzyskiej, przedsiębiorcy i rzemieślnicy wynajmujący tam lokale (np. legendarna pracownia kapeluszy i czapek Cieszkowski) musieli się przenieść. Trasa ostatecznie w tym miejscu nie powstała, a pustostany stały się miejscem gromadzenia się bezdomnych oraz narkomanów. - Dla okolicznych mieszkańców rozpoczął się dramat: pożary, zaśmiecanie terenu, pijaństwo, porzucane strzykawki, oddawanie moczu na klatkach pobliskich kamienic - opisywało już ponad dwa lata temu Stowarzyszenie Porozumienie Dla Pragi.

Teraz sytuacja ma się nareszcie zmienić. Wiceburmistrz Pragi-Północ Jacek Wachowicz przekazał, że efektem jego ostatniego spotkania z prezydentem Warszawy jest m.in. pozyskanie z budżetu miasta kwoty 500 tys. złotych na rozbiórkę pawilonów.

Najemcom lokali wypowiedziano swego czasu umowy, bowiem planowana jest tam budowa brakującego odcinka Trasy Świętokrzyskiej. Pawilony niszczeją, a teren stał się bardzo niebezpiecznym miejscem skupiającym niechciane towarzystwo z uzależnieniami, handlarzy oraz bezdomnych przede wszystkim spoza Pragi. (...) Chcę podziękować panu prezydentowi za przekazanie 500 tys. zł na rozbiórkę i proszę o dokończenie brakujących 751 m Trasy Świętokrzyskiej - napisał w mediach społecznościowych wiceburmistrz Wachowicz.

Zakład Gospodarowania Nieruchomościami Praga-Północ ogłosił przetarg na wyłonienie firmy, która opracuje dokumentację rozbiórkową oraz zlikwiduje budynki. Na realizację tego zadania wykonawca będzie miał 160 dni od dnia podpisania umowy.

Społecznicy ze Stowarzyszenia Dla Pragi, którzy od dawna wielokrotnie zabiegali o rozbiórkę budynków i uporządkowanie tego terenu, podkreślają, że koszty można było ograniczyć, dyby urzędnicy podjęli odpowiednie działania kilka lat temu.

Najbardziej w tej sprawie szkoda straconego czasu i środków jakie już wydano i jakie jeszcze trzeba będzie wydać. W 2020 r. koszty rozbiórki wyceniono na 300 tys. zł; nie zdecydowano się wówczas na to rozwiązanie, zamiast tego ZGN zlecił prowizoryczne zabezpieczenie zrujnowanych budynków, co kosztowało podatników ponad 60 tys. zł i nie przyniosło jakiejkolwiek poprawy, by nie powiedzieć, że było coraz gorzej. Teraz ZGN wstępnie chce przeznaczyć na rozbiórkę ponad 406 tys. zł, ale niedawno włodarze Pragi uprosili Prezydenta o wsparcie tego zadania kwotą 500 tys. zł - napisali w mediach społecznościowych.

Jak przekazali, dokładnie koszty planowanej rozbiórki będą znane 30 marca.