3 z 7
Poprzednie
Następne
Perliczki, Liny i Homary. Co jadała przedwojenna Warszawa w restauracjach i barach? [MENU, CENY]
U Fukiera (Stare Miasto 27)
A gdzie arystokracja pijała wino? Rzecz jasna, u Fukiera. Istniejący od 1610 roku lokal oferował wino w cenach do 60 złotych za butelkę, co stanowiło około połowy miesięcznego wynagrodzenia kaprala. Tańsze było z pewnością wino mszalne (6 zł), ale było zarezerwowane jedynie dla księży. Lokal posiadał spory wybór win węgierskich oraz polskich miodów pitnych, których ceny nie odbiegały od cen drogich win francuskich.