Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Picie alkoholu nad Wisłą jednak legalne? Miasto chce odwołać się od wyroku sądu. Radni podzieleni

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Czy można spożywać alkohol nad Wisłą? Na razie nie, ale wkrótce może się to zmienić. Wraca dyskusja o „piwie pod chmurką” na bulwarach wiślanych. Ale sami radni nie mogą dojść do porozumienia, czy powinno być to legalne czy zabronione.

Sąd administracyjny uchylił decyzję Rady Warszawy z 2018 roku, która pozwalała na legalne spożywanie alkoholu „pod chmurką” na bulwarach wiślanych. O zakaz walczył zarządca nieruchomości The Tides z ekskluzywnymi apartamentami nad Wisłą. Ich mieszkańcy skarżyli się, że na pobliskich bulwarach… jest za głośno i podobno dochodzi do burd. Wszystkiemu – według nich – winny miał być alkohol.

- Nie ma korelacji między zakazem (spożywania alkoholu – red.) a liczbą wykroczeń. Z naszych obserwacji wynika, że gdy zakaz nie obowiązywał znacząco rosła jedynie ilość śmieci na bulwarach – mówi nam Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.

Dopytywany, nie zajął stanowiska w sprawie spożywania alkoholu nad Wisłą. Jak przyznał, jest to temat, który zawsze pojawia się przed sezonem letnim i dzieli wiele osób, w tym mieszkańców i radnych. - Na pewno ten temat będą rozstrzygać radni. Połowa z nich jest konserwatywna i chce zakazu, a połowa liberalna i byłaby za jego zniesieniem – słyszymy. I to niezależnie od klubu do którego należą.

Picie alkoholu nad Wisłą jednak legalne? Miasto chce odwołać...

Jest też prawdopodobne, że miasto będzie odwoływać się od wyroku sądu. Olszewski przyznaje, że wspomniany wyrok dotyczy uchwały, która obecnie nie obowiązuje.- Zarząd miasta zastanawia się nad odwołaniem. Na pewno ten temat będzie dyskutowany. Dostałam zapewnienie od sekretarza Warszawy, że – jeśli będzie decyzja za odwoływaniem się – na pewno zdążymy w ustawowym terminie – słyszymy od radnej Anny Auksel-Sekutowicz, wiceprzewodniczącej Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego.

Co z alkoholem nad Wisłą? Radni podzieleni

Przypomnijmy, że według uchwały radnych, obecnie na bulwarach nie można spożywać alkoholu. Tak miało być aż do ogłoszenia przez rząd momentu końca pandemii. Jednak z powodu coraz mniejszych restrykcji pojawia się pytanie, czy to właśnie nie ten moment. Zapytaliśmy o tę sprawę stołecznych radnych, do których ostatecznie będzie należeć decyzja w tej sprawie.

- Gdyby to zależało tylko ode mnie, byłbym zwolennikiem tego, aby taki zakaz zlikwidować. Podkreślam jednak, że chodzi tylko i wyłącznie o okres letni, a także, że jest to moje osobiste zdanie i nie wypowiadam się w tej sprawie w imieniu klubu – powiedział nam kilka dni temu Sławomir Potapowicz, wiceprzewodniczący Rady Warszawy z Koalicji Obywatelskiej.

Przyznał, że temat był dyskutowany wśród radnych w zeszłym roku, ale wtedy nie było chęci zmiany. - W moim przekonaniu, dopóki trwa czas epidemii ogłoszony w państwie, Rada Warszawy nie będzie podejmować kroków prowadzących do tego, aby znieść ten zakaz – słyszymy.

Bałagan nad Wisłą. Warszawiacy nad rzeką produkują co weekend... 50 ton śmieci [ZDJĘCIA]

Bałagan nad Wisłą. Warszawiacy nad rzeką produkują co weeken...

- Na razie nie ma powodów, by dyskutować o zniesieniu zakazu. Doświadczenia sprzed pandemii dotyczące spożywania alkoholu na bulwarach były negatywne. Dochodziło tam do awantur. Służby ratusza nie potrafiły zapewnić bezpieczeństwa spożycia – mówi nam Dariusz Figura, również wiceprzewodniczący Rady Warszawy, ale z klubu Prawo i Sprawiedliwości. Jak przyznaje, jest to jego prywatna opinia. Na klubie tego tematu na razie nie podejmowano. Figura nie wyklucza jednak zniesienia zakazu. Musiałoby być to połączone z odpowiednimi działaniami ratusza i służb porządkowych, tak by zapewnić „bezpieczeństwo spożycia”.

- Uważam, że miasto powinno zezwolić na spożywanie alkoholu na bulwarach wiślanych. Absolutna większość warszawiaków doskonale wie jak bawić się w kulturalny sposób. Ponadto okolice nad Wisłą, bulwary wiślane, w sezonie letnim to miejsce, gdzie wszyscy chętnie spędzają czas. Jakikolwiek zakaz picia alkoholu tam jest po prostu realistycznie niemożliwy do wyegzekwowania, dlatego jestem za tym, by była na to zgoda – tłumaczy nam Marek Szolc, radny niezrzeszony.

- Pole do dyskusji jest zawsze. Musimy wybrać najlepsze rozwiązanie, które będzie satysfakcjonowało mieszkańców Warszawy. W zeszłym roku podejmowałam ten temat, rozmawiałam z różnymi osobami i wiem, że zdania są podzielone. Pojawiają się różne pomysły, w tym rozwiązania hybrydowe, które mogłyby pogodzić wszystkie strony – mówi nam Anna Auksel-Sekutowicz, wiceprzewodnicząca Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego z KO. Co ciekawe, szef tej komisji – Piotr Mazurek, również z KO – jest przeciwnikiem spożywania alkoholu nad Wisłą.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto